czwartek, 13 kwietnia 2023

Godność człowieka - pamiętacie?

     Gorzki Smak Czekolady  Lucullus Leopold Tyrmand



"Myślę, że w każdym człowieku tkwi kawałek drania, a w najlepszych tylko promile. Ale te są. 
Wartość człowieka polega jednak nie na tym, ile gramów, czy milimetrów draństwa ma w sobie, 
lecz w jakim stopniu potrafi uniknąć czynienia draństw innym."

      Od kiedy zaczęłam bacznie przyglądać się blisko otaczającemu mnie światu, zdarza mi się tak myśleć jak opisał to Tyrmand: "Nie znosiłem rozpierających się w fotelach, przystojnych chłopców i barwnych dziewcząt w krótkich spódnicach, śmiejących się z najbardziej szanowanych przeze mnie spraw, zaś rozprawiających gwałtownie o rzeczach, które mnie wydawały się śmieszne."

   Nie mogę nadziwić się, że dziś ludzie chlubiący się wiarą katolicką, stanowiący według niej prawo społeczne, zachowują się tak jakby pojęcie godności człowieka w ogóle nie było, albo było tylko takim nic nie znaczącym drobiazgiem.

Tak nie jest.

Przypomnijmy sobie.

Mirosław Sadowski 

Godność człowieka – aksjologiczna podstawa państwa i prawa 

A na tym polega najwyższy stopień godności ludzkiej, że nie pod wpływem innych, ale sam z siebie człowiek zwraca się ku dobru. 

 św. Tomasz z Akwinu, Wykład Listu do Rzymian

Wikipedia:

Godność człowieka – poczucie własnej wartości i szacunek dla samego siebie, co wyraża się w pragnieniu posiadania także szacunku ze strony innych z uwagi na swoje walory duchowe, moralne czy też zasługi społeczne. Ma ona dwoisty charakter i odnosi się do godności osobowej i osobowościowej. Ta pierwsza jest właściwa każdemu człowiekowi, należna mu z samego faktu bycia człowiekiem. Godność osobowościowa natomiast jest zależna od podjętego przez daną osobę trudu i jej dokonań oraz wiąże się z rozwojem osobowości etycznej. Jest jedną z podstawowych wartości w etyce rozwoju

W prawie międzynarodowym

Deklaracja filadelfijska (1944) we wstępie do II części głosi wszyscy ludzie, bez względu na rasę, wyznanie czy płeć mają prawo dążyć zarówno do materialnego dobrobytu jak i do rozwoju duchowego w warunkach wolności i godności, gospodarczego bezpieczeństwa i równych możliwości.

W nauczaniu Kościoła katolickiego.

Źródłem godności człowieka jest fakt, iż Bóg stworzył człowieka "na swój obraz" (Rdz 1,27) kocha wszystkich ludzi (por. Dz 10,34-35; J 1,9; Mt 5,45) oraz że wszyscy ludzie zostali odkupieni przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa (por. Ap 5,9-10; 1Tm 4,10; Kol 3,11-14)
Źródło prawa znajduje się w człowieku, bo Bóg dał człowiekowi pojęcie sprawiedliwości. Zasada godności ludzkiej została podkreślona w deklaracji. Potwierdza ona prawo człowieka do wolności religijnej, ponieważ wiara jest wolnym aktem wewnętrznym, którego nie można i nie da się wymusić.


     Dlaczego polski rząd przekazuje duże pieniądze na przykład dla ojca Rydzyka i Narodowców, niezaprzeczalnych faszystów? Wskazując narodowi jak ma myśleć teraz, Co jest dobre, a co złe. Przekonując, że to w obronie czystości i wartości chrześcijańskiej.

O tym mesjanizmie w Polsce napisała Olga Tokarczuk w "Księgach Jakubowych". Tak można otumanić biednych ludzi i dzięki ich słabości robić straszne rzeczy.

Leszek Kołakowski:Wychowanie do nienawiści. Wychowanie do godności 

Chcemy żyć w społeczności 
wolnej od uprzedzeń
szanującej odmienność
broniącej godności człowieka.

STOWARZYSZENIE PRZECIW ANTYSEMITYZMOWI I KSENOFOBI

cyt.To, że świat bez nienawiści jest wart pożądania, jest samo w sobie hasłem tak mało pożywnym, że trudno znaleźć kogoś, kto by mu nie przytaknął, co samo już, niestety, świadczy o tym, że hasło to bez bliższych wyjaśnień niewielką ma wartość. Ale że taki świat, jeśli jest w ogóle możliwy – możliwy jest tylko przez taką walkę, która dziś bez nienawiści się toczy, albo, inaczej mówiąc, że jest on tym bardziej prawdopodobny, im mniej nienawiści ukrywa się w obecnych konfliktach – to już bynajmniej za oczywiste nie uchodzi. Wszystkie prawie przejawy propagandy nienawiści ukazują się przecież jako sposoby zbudowania braterskiej wspólnoty na świecie, a nienawiść do zła (albo tego, co każdorazowo jako zło bywa określane) czyni automatycznie nienawidzącego świętym, zupełnie jak gdyby chodziło tu o przykład logicznego prawa podwójnej negacji: kto nienawidzi tego, który nienawidzi rzeczy świętych, sam jest święty. Zgoła śmiesznie nawet brzmi powiedzenie, że nienawiść, bez względu na przedmiot, rodzi zło. Kto przypomina proste słowa Spinozy „nienawiść nigdy nie może być dobra”, kto powtarza przykazanie świętego Pawła z listu do Rzymian: „złe dobrem zwyciężaj” (Rom. XII. 21), ryzykuje wręcz, że jako wróg lepszego świata na nienawiść zasłuży.

No i tak to u nas wygląda niestety.

Nienawiść jest teraz w prawie. Tak nie powinno być.

cyt Leszek Kołakowski

W związku z tym powtarzam zasady, które wolno nam uważać za ekstrakt tego, co nie tylko najlepsze, ale także najbardziej nieodzowne nam i najbardziej niezmienne w moralnej nauce wielu wielkich proroków religijnych i wielu wielkich filozofów:

– że nie istnieje prawo do nienawiści, bez względu na okoliczności;

– że nonsensem jest powiedzenie, iż ktoś zasługuje na nienawiść;

– że jest w naszej mocy żyć bez nienawiści;

– że nienawiści się wyrzec, nie znaczy wcale wyrzec się walki;

– że każde uprawnienie uprawnieniem być przestaje, skoro się usiłuje przez nienawiść utwierdzić, albo też, co na jedno wychodzi, że jest to działanie samo-niszczące – nienawiść zaprzęgać do służby sprawiedliwości.



Na zakończenie

cyt. Tenzin Wangyal Rinpocze

The ability to talk with and listen to others—even those we don’t like or agree with—is our strength and a gift we should cherish.

tłumacz.
Umiejętność rozmawiania i słuchania innych — nawet tych, których nie lubimy lub z którymi się nie zgadzamy — jest naszą siłą i darem, który powinniśmy pielęgnować
Rozmawiajmy więc :-)
Pozdrawiam serdecznie

czwartek, 6 kwietnia 2023

Czy to godność? Teraz rzadko się mówi o godności człowieka ... Polaka (nie katolika)?

 Opowiadanie "Gorzki Smak Czekolady Lucullus" Leopolda Tyrmanda

II Wojna światowa

Fragment ten najbardziej mnie poruszył. Może kogoś jeszcze zachęci do przeczytania wszystkich opowiadań Tyrmanda.

  - Potem głupio-mówił, puszczając wolno dym nosem-że pan lekką ręką stracił dziewczynę. Wszystko można, byle ostrożnie, a o kobietę nie tak tu łatwo. To dwa.

   Panhard zaczął jeść ze smakiem (chleb a marmoladą na margarynie). Największy fart życiowy, jaki się panu mógł trafić. Jak trzeba jakiś paszporcik, stempelek, papierek, coś z tych rzeczy, wie pan, ma pan od razu wszystko pod ręką. Pan mi nie wierzy. że niby obowiązek, ona pracuje, ona patriotka? U nas w Warszawie, przed wojną, jedna maszynistka z urzędu śledczego zakochała się w jednym doloniarzu. Wszystko chłopak wiedział, jeszcze kolegom pomógł pomóc. I za nic, za miłość, szczęśliwa była, jak go spotkała. Mówię panu, dla zakochanej babki nie ma problemów, ona wie jedno i nic ją reszta nie obchodzi. A co pan jest gorszy od warszawskiego złodzieja? Mógł pan mieć taką samą pomoc tu na miejscu. I coś takiego zmarnować! Trzeba być zupełnie drętwym. To trzy.

  Panhard nalał do kubka zimnej kawy z blaszanego dzbanka.

   -No a cztery, to ten numer z ręką. Taki przytomny facet jak pan, żeby takie głupstwa robić. Jak pan mógł? Co to panu szkodziło?Komu pan zrobił na złość? Co za cholera, jak pragnę zdrowia...-Kozioł jednym skokiem staną na nogach i pochylił się nad jedzącym Panhardem.- Tu!-pukał się palcem w głowę, krzycząc niemal!-tu..tu.... nagłe zaćmienie!.Czaszka przestaje pracować! Dziwne, że pan tu jeszcze wrócił! Bohater, nikt go nie widział, manifestant, psiakrew! Nie może wyciągnąć ręki! W takiej chwili!Wyciąga się, niech ich cholera weźmie, co pan im życzy, to pana, ale trzeba się ratować, trzeba ich do wiatru wystawiać, trzeba wyciągać...Ręka-niech będzie ręka.... Do góry-niech będzie do góry aby przeżyć....I jaki gentelmen! O niej to pan nie pomyślał, że ją pan kopie, że wylegitymują, że zaczną szukać, żepan do Dachau albo pod ścianę, a jej ogolą łeb....

  -Właśnie się mściłem-zauważył spokojnie Panhard.

  -Zemsta to nie tak-rzekł zimno i wolno Kozioł-zemstę trzeba oglądać, wolniutko i spokojnie, przypatrywać się, a nie tak, a nie tak, żeby przez nią tracić życie.

.

.

.  - Aha-rzekł-chcesz czekolady?

   -Czekolady?-Kozioł zrobił wielkie oczy.

   Panhard wyjął tabliczkę z kieszeni, odłamał kawałek i poczęstował Kozła.

   -Doskonała. Marka Lucullus. To od niej.

  Kozioł jadł ze smakiem. Panhard odłamał kawałek i wziął do ust. Wydała mu się gorzka  jak piołun. "Gdzież jej do chleba z margaryną i marmoladą tej czekoladzie Lucullus..."-pomyślał i uśmiechnął się do siebie.

  Otworzył okno na oścież i szerokim zamachem ramienia wyrzucił tabliczkę w ciemną wiosenną noc.

  - Co pan, dzieciak? Jaki nagle honorowy...-mruknął Kozioł ze wzgardliwą ironią.

  -Widzisz, Kozioł, jest to sposób dawania świadectwa noszonym w sobie, w człowieku, prawdom, ale własnym, najbardziej własnym, tak z człowiekiem zrośniętym jak dusza z ciałem. Już po raz drugi dzisiaj daję w ten sposób świadectwo prawdzie. Jest to sposób może nazbyt ostentacyjny i melodramatyczny, ale w pewnych sytuacjach, uważasz, jedynie słuszny. Domyślam się, że nic z tego nie rozumiesz, ale na to już nie ma rady. A zresztą, jeśli ci tak bardzo smakuje, to idź poszukaj, chyba niedaleko upadła.....

Warszawa, listopad 1952




wtorek, 4 kwietnia 2023

Niespodzianka dla emerytów

 


Nadeszła niespodzianka dla emerytów


Dyrektor George Washington University School of Medicine przekonuje, że mózg starszej osoby jest znacznie bardziej praktyczny niż się powszechnie uważa. W tym wieku interakcja prawej i lewej półkuli mózgu staje się harmonijna, co poszerza nasze możliwości twórcze. Dlatego wśród osób po 60 roku życia można znaleźć wiele osobowości, które dopiero rozpoczynają swoją twórczą działalność.
Oczywiście mózg nie jest już tak szybki jak w młodości. Zyskuje jednak na elastyczności. Dlatego z wiekiem chętniej podejmujemy właściwe decyzje i jesteśmy mniej narażeni na negatywne emocje. Szczyt ludzkiej aktywności intelektualnej przypada na około 70. rok życia, kiedy mózg zaczyna funkcjonować na pełnych obrotach.
Z biegiem czasu wzrasta ilość mieliny w mózgu, substancji, która ułatwia szybki przepływ sygnałów między neuronami. Dzięki temu zdolności intelektualne wzrastają o 300% w stosunku do średniej.
Interesujące jest również to, że po 60 latach człowiek może używać 2 półkul jednocześnie. Pozwala to rozwiązywać znacznie bardziej złożone problemy.
Profesor Monchi Uri z Uniwersytetu w Montrealu uważa, że ​​mózg staruszka wybiera drogę, która zużywa mniej energii, eliminuje zbędne i pozostawia tylko właściwe opcje rozwiązania problemu. Przeprowadzono badanie z udziałem różnych grup wiekowych. Młodzi ludzie byli bardzo zdezorientowani przy zdawaniu testów, a ci powyżej 60 roku życia podejmowali właściwe decyzje.
Przyjrzyjmy się teraz cechom mózgu między 60 a 80 rokiem życia. Są naprawdę różowe.
*CHARAKTERYSTYKA MÓZGU OSOBY STARSZEJ:*
1. Neurony w mózgu nie umierają, jak mówią wszyscy wokół. Powiązania między nimi po prostu znikają, jeśli ktoś nie angażuje się w pracę umysłową.
2. Rozproszenie uwagi i zapomnienie powstają z powodu nadmiaru informacji. Dlatego nie musisz koncentrować całego życia na niepotrzebnych drobiazgach.
3. Od 60 roku życia przy podejmowaniu decyzji człowiek nie używa tylko jednej półkuli mózgu, jak młodzi ludzie, ale obu.
4. Wniosek: jeśli człowiek prowadzi zdrowy tryb życia, porusza się, ma aktywną aktywność fizyczną i jest w pełni aktywny umysłowo, zdolności intelektualne NIE spadają z wiekiem, po prostu ROSNĄ, osiągając szczyt w wieku 80-90 lat.
*ZDROWE WSKAZÓWKI:*
1) Nie bój się starości !!!
2) Staraj się rozwijać intelektualnie.
3) Naucz się nowych rzemiosł, twórz muzykę, naucz się grać na instrumentach muzycznych, maluj obrazy! Taniec!
4) Interesuj się życiem, spotykaj się i komunikuj się ze swoimi przyjaciółmi, planuj przyszłość i podróżuj - najlepiej jak potrafisz.
5) Nie zapominaj iść do sklepów, galerii, do kawiarni i na pokazy.
6) Nie zamykaj się sam/sama ze sobą - to jest niezwykle destrukcyjne dla każdego !!?
7) Bądź pozytywny, zawsze żyj z myślą, że „wszystkie dobre rzeczy jeszcze przede mną" !
📖 ŹRÓDŁO:
New England Journal of Medicine