niedziela, 25 czerwca 2017

Cmentarz Bródnowski

      24. 06 w imieniny Jana, od prawie dwudziestu lat przychodzę na Cmentarz na Bródnie zapalić światełko mojej ukochanej babci.
Po wypadku, prowadzana przez kogoś z rodziny, odbyłam pierwszą wyprawę w to miejsce.
Jako dziecko przyjeżdżałam tam z babcią na grób jej rodziców, czyli moich pradziadków.
W tym roku zaskoczył mnie widok. Zawsze zadbany, zabytkowy cmentarz stał się, od tej strony, dość mroczną nekropolią.
Tworzy się tajemniczy klimat :-)
Mam nadzieję, że poczujecie choć namiastkę tego,



Pierwszy drewniany kościół w pobliżu bramy głównej powstał w 1888 roku z rusztowań remontowanej Kolumny Zygmunta.
Pamiętam, że w tym kościele odprawiono mszę za zmarłą prababcię. Miałam 6 lat.
Ale już mojej babci pogrzeb odbył się w nowym kościele.
Od dawna, kościół jest otwarty tylko w niedzielne msze święte i tylko wtedy można zwiedzić to miejsce.




Zainteresowanych historią cmentarza zapraszam na stonę Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_Br%C3%B3dnowski

3 komentarze:

  1. Co się stało, że dotąd zadbany cmentarz, tak wygląda tego roku? Czy administracje przestała dbać o zabytkowy cmentarz? Kościół ma niecodzienną architekturę. Szkoda, że nie można zobaczyć codziennie. Ciekawa jestem, jak wygląda w środku. Pozdrowionka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo specyficzny klimat tego miejsca, szkoda tylko że ludzie jak niekiedy przesadzają z dbałością na pokaz lub też w-ogóle nie dbają o pamięć swoich najbliższych i wtedy są takie przygnębiające widoki. Dlatego też należy odpowiednio dbać o to wszystko, z należną troską do miejsca i czasu a szczególnie z czułą pamięcią o Przodkach. Widać że masz Wielkie Serce ❤ Moc serdeczności Droga Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń