poniedziałek, 8 czerwca 2020

Kto może...

     " ..... Kto może się udać na samotne odosobnienie, aby - odłożywszy na bok światowe troski i zajęcia doczesnego życia - skupić się wyłącznie na praktyce, odnajdzie wyzwolenie w podstawie pierwotnej czystości jeszcze w tym życiu. Stąd ma szansę osiągnąć oświecenie jeszcze w tym życiu..."

"A nawet jeśli nie osiągnie oświecenia, to przez samo zwrócenie umysłu w stronę tak rozumianego poglądu, medytacji i działania zdoła przekształcić wszelkie życiowe trudności w duchową ścieżkę, uwolnić się od nadziei i obaw dotyczących trosk obecnego życia, a w kolejnym odrodzeniu czekać nań będzie cały szereg pomyślnych zdarzeń. Dlatego " A nawet jeśli nie - co za szczęście! Co za radość! "

cyt. Dzogczen Esencja serca Wielkiej Doskonałości


     To ten dobry znak!!! Kiedy udało mi się zdobyć książkę XIV Dalajlamy :-))


Moje odosobnienie nie było zamierzone. Byłam bardzo nieszczęśliwa, kiedy zostałam sama. Serce mi pękało z bólu fizycznego i psychicznego. Myślałam, że to bezlitosna kara, że przeżyłam aby czuć tę rozpacz.
I tak mijał dzień za dniem.
Pisałam sobie każdy pozytywny odruch, żeby nie zapomnieć, że to się zdarza. Przez długi czas  zdarzał się taki tylko raz dziennie.
Powtarzałam sobie mantry, które miałam napisane na kartce i Inwokacje do Jesze Łalmo
Potem zaczęłam oglądać weebcasty Tenzina Wangyala Rinpocze. Pamiętam tytuł jednego, który mi ktoś polecił "ścieżka bólu" 
Nie rozumiałam.
Ale po  setnym obejrzeniu innych nauk, umiałam  je stosowa, bo przynosiły obiecane rezultaty.
Po kilku latach przeczytałam książkę "Przebudzenie świetlistego umysłu". Okazało się, ze  bardzo dużo umiejętności opanowałam jakimś cudem.
Niemniej długo nie mogłam zrozumieć, dlaczego jestem sama ze sobą, przecież zawsze miałam ludzi koło siebie????
Aż do znalezienia tego fragmentu.

Pierwszą książką jaką przeczytałam po chyba 2-3 latach od wypadku była Nacja T. Pratchetta . Wtedy pomyślałam, ze napisał ją dla mnie, taką otuchą mnie natchnął.
Dzogczen Esencja serca.... Dalajlamy XIV jest drugą książką napisaną dla mnie :-)


   Myślę, że to nie bez znaczenia;

Fragment ten przeczytałam na drugi dzień po napisaniu poprzedniego posta. Napisałam tam, dlaczego ludzie robią różne rzeczy. Pierwszy raz tak naprawdę poczułam współczucie dla ludzi udręczonych słabościami.
Do tej pory współczułam jedynie konsekwencji ich postępowania, ale tak naprawdę miałam satysfakcję, że nic dobrego ich za to nie spotka.
I kiedy naprawdę ogarnęło mnie współczucie, poczułam ulgę, odpuścił wszelki żal.

Po tylu latach ogarnęła mnie czysta radość.

I to jest właśnie Dzogczen Esencja serca Wielkiej Doskonałości, !!!
Tak myślę :-))))




To narysował na skrawku papieru lewą ręką zaprzyjaźniony bokser. Zrobiłam zdjęcie na pamiątkę a teraz idealnie psuje do nastroju :-)))

      Napisałam kiedyś posty "Nigdy nie wiadomo co się może przydać" Czas pokaże", a zresztą wszystkie posty napisałam o tym jaką drogę przeszłam. To naprawdę była "ścieżka bólu"
Już wiele razy myślałam, ze już osiągnęłam ukojenie. Ale taką radość czuję po raz pierwszy.
                 To dobry znak :-))))

Wszystkim życzę odnalezienia na swojej ścieżce prawdziwego szczęści, który przyniesie pożytek wszystkim czującym istotom!!!!!

3 komentarze:

  1. Tak. Szczególnie drugi cytat, ale to trzeba już wejść na ścieżkę duchowości aby zrozumieć o co w nim chodzi. Zaczynam rozumieć tego typu myśli... cieszy mnie to.
    Poczytam później teraz muszę podumać nad cytatami i myślą...
    za rzadko piszesz Kochana

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeszłaś tak dużo, tylko Ty wiesz, ile tak naprawdę przeszłaś, z czym musiałaś walczyć i ile Cię to kosztowało. Ja Cię podziwiam, popatrz, jak Ty kwitniesz, mimo tak ciężkiej drogi, popatrz, jak Ty promieniejesz, rozkwitasz z każdym dniem coraz to bardziej. Jesteś dobrą uczennicą życia, uczysz się wytrwale, nie poddajesz się i spójrz, co osiągnęłaś, jestem tak z Ciebie dumna i Twoja radość jest moją radością. :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. zgorzkniała i obrażona duszyczka
    rani nabardziej siebie - przebaczyć
    innym, to uwolnić się od oceniania
    ale i pamiętania o wadach, porażkach -
    a na to szkoda życia, tak po prostu ♥

    OdpowiedzUsuń