poniedziałek, 16 listopada 2015

Spakowana :-)

    Jestem gotowa. Zapakowane ubrania, buty, książki, aparat,  kijki do nordic walking i ..... serwetki.
Nie mogłam się oprzeć i zabieram rzeczy do przygotowania decoupage. Jak będzie lało i nie będę wychodzić to sobie powyrywam obrazki. To taka frajda. Kto by pomyślał?
 Po raz setny sprawdziłam, czy mam okulary ! hehe 

Mam nadzieję, że doczekam kwiatuszków fuksji!

Kalanchoe właśnie zakwitło


Super są te moje koty! 
Zatęsknią?



Syn obiecał dbać o dom. Marcinia też !
Już jestem spokojniejsza. Zwłaszcza, że tyle osób mi życzy udanego sanatorium.
No to musi być, wszystko dobrze !!
 hehehe


1 komentarz:

  1. i będzie moja Droga i będzie :)))))) okulary wzięłaś to też fajnie ..... baw się dobrze nie koniecznie grzecznie ;)

    OdpowiedzUsuń