środa, 15 czerwca 2016

Na balkonie

                                                                             







Ciężki dzień  miałam, uff. Burza wisi w powietrzu i czuję to w kościach i w głowie. Smutno jakoś. Nawet wilgotno w oczach choć powodów do płaczu nie ma. Może to zasługa fizjoterapeuty, który masował wokół  oczu,żeby udrożnić kanały łzowe. Przy okazji udrożnił chyba kanał żalu. Mam nadzieję, że to tylko dziś taki zły nastrój.
Byłam też na kontroli u neurologa. Niestety bez zmian.
Po powrocie do domu, żeby odetchnąć, usiadłam sobie na balkonie.
Jakby na zawołanie, żeby mnie rozweselić, przyleciały wróbelki na pobliskie drzewo i wesoło ćwierkały.
Rzeczywiście zrobiło mi się weselej. 

Siedząc sobie tak popatrzyłam dookoła i zobaczyłam,że u mnie na balkonie jest działka w miniaturze. Wyrosło sporo roślinek ozdobnych i zioła,

Pietrucha :-)
 Nie wiem co to, ale jeden kwiatuszek jest
Kobea
 W donicy jest też posadzony milin z działki przywieziony
 Cynie miniatury kupiłam, ale tak sobie rosną.

 Pelargonia przezimowała w domu i ma się świetnie :-)

 Pelargonia inna
Nie wiem co to ale fajne
 Mięta
 Majeranek

Mam dwa karmiki, ulubione miejsce ptaków i kota...
 Drugi kot czeka też wypatruje obiadu
 Duża donica mieści kobee, milin i .... kota
 Kot przyjechał ze wsi to dobrze mu na ziemi




 Ulubione miejsce spacerów po barierce balkonu

 Mam kocimiętkę ale koty nie chcą jeść , za to z upodobaniem obgryzają pelargonię, begonię i bratki.
No co poradzisz ?!
 Ale uchwyciłam minę ! A to taki milaszek na co dzień:-D

Chyba się zachwyciła widokiem? ;-)




Mały balkon a tyle atrakcji na nim.
Tak się cieszę,że wybraliśmy takie mieszkanie. 


Nie padało.
A u Was? Roślinki szczęśliwe? a Wy?
Oby..!

:-D


5 komentarzy:

  1. Ale fajnie tam u Ciebie :) różnorodność wielka :) ale kotowate niewątpliwie rządzą :)
    Cudne zdjęcia wyszły :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny taki kwiatowy balkonik :))) Gratuluję tak udanych zdjęć z ptakami :))) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. uszatemu aż się przysnęło w oczekiwaniu na rozrywkę :)
    ale te siedzące naprzeciw siebie ogoniaste niczym w
    pojedynku w samo południe - świetne!

    a ptaszki mnie rozczuliły i zachwyciły na maksa!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieje się na Twoim balkoniku, oj dzieje!:) Pięknie! Koty urocze:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń