-tchnąwszy w jej ceglane ciało własny gorący oddech
cyt. Zły
Pogoda jeszcze dopisuje i codziennie robię kroki to znaczy spaceruję, bo limit mam + - 10000 tysięcy, wynajdując coraz nowsze miejsca. Nie mogę się nadziwić jak zmieniła się moją dzielnica przez ostatnie kilka lat mojej niepełnosprawności.
Miałam chęć napisać jeszcze jedno moje spostrzeżenie po przeczytani Złego, ale zrobię to za jakiś czas, o ile nie zapomnę, żeby do tego wrócić, bo jest to już mój osobisty wniosek. Fragmenty, które do tej pory zamieściłam, to po to, by zachęcić czytelników. Są one tłem wartkiej akcji, która to dopiero was zaskoczy. Nie raz wyciśnie łzy, nie tylko ze śmiechu. Nie raz tarngą wami emocje. Tyrmand genialnie napisał powieść o Warszawie PRL-u.
Wola to niegdyś dzielnica robotnicza, dziś już nie ma takich podziałów, ale mieściły się tu między innymi Zakłady Róży Luksemburg, Waryńskiego, Kasprzaka i mieszkali robotnicy. Dziś pojedyncze stare kamienice sąsiadują z ekskluzywnymi budynkami. Mnie zauroczyło takie zestawienie, więc może i wam się spodoba.
Bez względu na wygląd to jest cały czas ta sama Warszawa, pisał Tyrmand.
:-)
Na kongresie bohaterskie miasto Warszawa otrzymało honorową Międzynarodową Nagrodę Pokoju.
Z okazji XX-lecia Ogólnopolski Komitet Pokoju.
Dziś jest buro w stolicy, ale jeszcze ciepło, więc trzeba iść.
Ugotowałam pierwszy barszczyk czerwony tej jesieni. pamiętam, że to była pierwsza potrawa jaką zrobiłam sama na święta trzęsącymi rękami i od tamtej pory jest to moja ulubiona potrawa :-)
Jak nic idą święta ....
:-)))
Nie wszystkie murale zwracają moją uwagę, a może to błąd?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie