piątek, 22 września 2017

Moja Warszawa Wola

     Dziś  spokojniejszy dzień i w dodatku dość pogodny. Korzystając z okazji, przypomniałam sobie, że kiedy miałam awarię w domu, rozejrzałam się po okolicy, żeby zobaczyć, jakie jeszcze stare kamienice tu pozostały. Wzruszyłam się przy okazji, bo okazuje się, że wśród nowoczesnej architektury pozostały "perełki" z czasów przedwojennych.
Zabytki są teraz nie do wyburzenia, więc może kiedyś będą z nich nie lada okaz. Na razie, może czekają na inwestora albo odnaleźli się spadkobiercy i trwają sprawy w sądzie.
   Kamienica przy ul Pańskiej 112 nie istnieje od 2013. Ostatni lokatorzy mieszkali tam do 2004, bo przeznaczono ją do rozbiórki. W tym domu mieszkałam ja.
Dom był nieznacznie uszkodzony w czasie II wojny światowej, po niewielkich renowacjach przeznaczono do zamieszkania.
Ja mogłam zamieszkać tam kiedy założyłam rodzinę. I chociaż mieszkałam na 3 piętrze, (w nowym budownictwie 6) bez windy, więc wózek wnosiłam i znosiłam po schodach, z wygód była zimna woda i wc, ogrzewanie prądem w wysokim mieszkaniu ale na 24 m2 kosztowało sporo, byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, bo miałam kochanego męża, kochanego syna i mieszkaliśmy sami.
Kiedy nas wysiedlono, przechodziłam koło tego domu bardzo często idąc do tramwaju do Ronda Daszyńskiego, nawet pomyślałam, że on tu już zawsze będzie stał. Aż tu nagle pojawiło się ogrodzenie, pojawiły się maszyny i znikały mury. A w tym roku, zaczęły się budować fundamenty pod nowy wieżowiec.
 Ciekawe informacje znajdziecie na stronie http://warszawa.wikia.com/wiki/Dom_przy_Pa%C5%84skiej_112
Ulica Pańska jest historyczną ulica, więc polecam z dumą, bo na niej mieszkałam  do poznania tego miejsca https://pl.wikipedia.org/wiki/Ulica_Pa%C5%84ska_w_Warszawie

I tak buduje się drugi wieżowiec przy Rondzie Daszyńskiego. Ciekawe czy zasłoni mój ulubiony jak do tej pory z "Kocham Warszawę"?





Ta kamienica była moim domem. Moje okienko nie wychodziło na zewnątrz, ale, że było wysoko mieliśmy trochę słońca :-)


Przy Rondzie Daszyńskiego jest ba razie jeden wieżowiec, ale już wiadomo, że będą kolejne
.Stary budynek zupełnie nie pasuje. Z tego co słyszałam, nieco dalej na rogu ul Towarowej i Srebrnej powstanie najwyższy wieżowiec w Warszawie. Mówią, że ten rejon będzie Warszawskim Manhattanem. Może znowu nas przeniosą? Może i dobrze, bo nieba może nie być widać. A ja potrzebuję nieba do życia :-))

Na razie jest trochę starego i trochę nowoczesnego w architekturze. Już jest dość ciekawie i uroczo.

 Między nowoczesnym kompleksem na Placu Europejski pozostała stara kamienica, na której namalowano fantastyczny mural.
Widać skalę nowego i starego :-) Mural jest ledwie widoczny na wysokości czerwonego światła.


Obok stojącego wieżowca trwa budowa..... To jest naprzeciwko mojej kamienicy.
 
 To pod wieżowcem Axa stoi taki zabytek.

 Niedaleko drugiego wieżowca

Zabytkowa kamienica na Pańskiej wygląda trochę straszy między nowoczesnymi budynkami, między innymi rozświetlonej redakcji Rzeczpospolitej po prawej
.
 Tu jest pusto, więc spokojnie się buduje na po jednej stronie tego samego ronda
 To też przy Rondzie Daszyńskiego naprzeciwko mojej kamienicy. Tu była moja firma, a teraz stanie może Centrum Handlowe i zasłoni Marriott i wieżowiec przy Rondzie ONZ

Cieszę się, że to sobie uporządkowałam i zarchiwizowałam. Za parę lat, myślę, że to będzie wyjątkowa pamiątka  i niejedna osoba się zdziwi, że jeszcze niedawno tak wyglądała ta okolica.

Może niektórzy z Was też to zobaczą u mnie.
Czego sobie i Wam serdecznie życzę :-)

5 komentarzy:

  1. Znów będę rzadziej w stolicy i tęsknię za nią :)
    buziaki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. warto fotografować kolejne etapy
    budowy - może się okazać, że tylko
    Ty, Marzenki, dysponujesz archiwaliami
    dokumentującymi przemianę Twego kawałka
    W-wy :)

    jak będę biegła do Zuri - muszę poszukać
    ten mural i fotnąć z bliiiskaaa :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dawno nie byłam w Warszawie. Stolica zmienia się w zawrotnym tempie. A ja pamiętam gruzy w miejscu, gdzie teraz Zamek Królewski stoi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmienia się na potęgę i do tego jeszcze w zawrotnym wprost tempie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jednak wolę małe miasteczka i wioski.

    OdpowiedzUsuń