To jest najpiękniejsze zdjęcie :-)
Przechodząc kładeczkami i ścieżynkami nad strumykiem, nie raz musieli mnie holować dobrzy ludzie, bo było stromo i ciasno. No przykro, ale za to było tak pięknie, że nie chciałam się wycofywać, ech!!!:-))))
Na podanych stronach poczytacie o tym regionie i dzięki temu moje przeżycia będą bardziej uzasadnione, czyli mój zachwyt, podziw i ...zaskoczenie :-)
Zapragniecie spędzić tam czas, a tym samym dołożycie się do rozwoju Roztocza.
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/3946,krasnobrod-po-utracona-milosc-do-kapliczki-na-wodzie.htmlhttp://www.polskaniezwykla.pl/web/place/3946,krasnobrod-po-utracona-milosc-do-kapliczki-na-wodzie.html
Kapliczkę ufundowała Królowa Marysieńka na pamiątkę jej powrotu do zdrowia, ale legenda głosi, że do źródełka pod kapliczką przychodzą ludzie, którzy chcą odzyskać miłość. Polazłam tam i ja, chociaż ja niczego nie utraciłam, bo niczego takiego nie miałam, hehe Po prostu dzieciaki tak radośnie skakały po kamykach w strumyku, że zanim się spostrzegłam byłam tam i ja.
Nie wiem co mnie opętało, bo przecież nie dość, ze słabo chodzę, to jeszcze w głowie mi się zakręci czasem.
Ale jak już stanęłam na kamieniu w strumyku to ruszyłam do przodu
No fakt stał się cud. Nie wyrąbałam się jak długa na kamienie i nie złamałam nawet ręki, hehe Ześlizgnęłam się z kamienia i zmoczyłam tylko nogi. Na szczęście był upał i nie zmarzłam. Pojechaliśmy dalej do Zamku w Krasiczynie i do klasztoru w Krasnobrodzie.
https://www.piotrskarga.pl/szkaplerz-obroni-cie-przed-pieklem,10493,11465,p.htmlhttps://www.piotrskarga.pl/szkaplerz-obroni-cie-przed-pieklem,10493,11465,p.html
Malutki obrazek na dużym obrazie Matki Bożej uznano za cudowny bo przetrwał od 1649 roku.
O tym przeczytacie na ww. stronie
Do Krasnobrodu przyjeżdża mnóstwo wycieczek również dlatego, że pierwszy proboszcz założył tu ptaszarnie, zielnik, owadziarnię (zapomniałam jak to się nazywa:-)), muzeum gromadzące okazy, sprzęt charakterystyczne dla tego regionu. Więc można było sprawdzić np. co cię upierdzieliło w palec poprzedniego dnia, hehe
Teraz przyciągają swym urokiem pawie, inne ślicznoty np. niezwykłe gołębie.
Paw ze swoją dziewczyną :-)
Z Krasnobrodu ruszyliśmy na wieżę i kamieniołom piaskowca .https://proszewycieczki.wordpress.com/2016/05/24/jozefow-wieza-nad-kamieniolomem/https://proszewycieczki.wordpress.com/2016/05/24/jozefow-wieza-nad-kamieniolomem/
Popatrzyłam z dołu na wieżę i szkoda mi się zrobiło, że nie zobaczę widoku z góry. Nie wejdę przecież tak wysoko. Na moje zwątpienie, usłyszałam: wchodzisz na zjeżdżalnię to i na to wejdziesz. Radość mnie ogarnęła, ciepło się zrobiło w sercu i poszłam. Kurczowo się trzymałam poręczy aż mi kostki zsiniały, ale w końcu zobaczyłam ten świat z góry :-)
Kamieniołom
Ręka mi mało nie odpadła na drugi dzień z bólu od tego trzymania barierki, ale warto było :-)
Piękna wycieczka
OdpowiedzUsuńpawia towarzyszka ma kamuflaż
OdpowiedzUsuńopanowany do perfekcji, prawie
jej nie widać - wspaniale, że
mogłaś odbyć taką podróż - byłaś
dzielna, silna i zdeterminowana ♥
Cieszę się z Tobą z tej wycieczki. Pokazałaś wielki charakter włażąc na tę wieżę. A pawie są cudne, to niesprawiedliwe, że mają taki obrzydliwy głos. Gdyby nie on, już paw spacerowałby po moim ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa podróż. Nie znam terenu, więc chyba będę musiała coś niecoś poszperać.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.
Szkoda mi, że nie byłam w Krasnobrodzie.
OdpowiedzUsuńSuper, że pokonałaś własne słabości, to świadczy o Twojej sile.