sobota, 4 października 2025

Global Movement to Gaza

 

Przemysław Wielgosz

cyt.

Słyszę różne niby to rozsądne głosy, że Gaza i Flotylla do niej płynąca to nie nasza sprawa, że mamy ważniejsze zagrożenia, że Gaza jest daleko i nie da się nic zrobić. Ciekawe, że mówią tak choćby ci, którzy jeszcze niedawno dopatrywali się racji stanu RP w wysyłce polskich żołnierzy na kolonialne wojny do Afganistanu i Iraku. Nie ma co szukać logiki w podobnej niekonsekwencji. Rozsądkowa fasada skrywa tu oportunizm, tchórzostwo albo coś jeszcze gorszego: niezdolność do zrozumienia tego co się dzieje naszym zglobalizowanym świecie.
Tymczasem sprawa Palestyny jest także sprawą nas wszystkich. Jest nasza bo stanowi papierek lakmusowy dla autorytetu prawa międzynarodowego i poligon testowania możliwości jego łamania przez silnych i bogatych. Jest nasza, bo ludobójstwa w Gazie by nie było, gdyby kraje uważające siebie za depozytariuszy demokracji i tzw. zasad nie wysyłały Izraelowi broni, amunicji i nie nie gwarantowały bezkarności sprawców. Jest nasza, bo kolonialna okupacja Palestyny ustanawia standardy przekraczania dotychczasowych norm: z zakresie inwigilacji, karceralizacji, kryminalizacji opozycji, stanu wyjątkowego, stosowania odpowiedzialności zbiorowej i państwowego terroru. Po przetestowaniu na lokalnym gruncie ten nowy standard będzie uniwersalizowany pod pozorem konieczności sprostania wymogom bezpieczeństwa narodowego, kryzysu energetycznego, wojny czy czegokolwiek czym da się ludzi przestraszyć dość mocno by siedzieli cicho. Dzieje się to zresztą już teraz od Kaszmiru, przez granicę polsko-białoruską, aż po militaryzację w amerykańskich miastach.
Kryzys systemowy kapitalizmu, chwianie się globalnej hegemonii, chaos klimatyczny i erozja zdobyczy demokratycznych dostarczają pretekstów i gruntu pod eksport izraelskiej technologii, ale także opartego na jej sprzedaży modelu akumulacji, w którym kapitał nie potrzebuje już demokratycznej fasady i bez żenady prezentuje swoje barbarzyńskie oblicze. Czymże innym jest lansowany przez Waszyngton i Tel Awiw plan wybudowania na gruzach 2,5 milionowego miasta i trupach jego mieszkańców luksusowej riwiery turystycznej? To prawdziwe wcielenie brutalizmu, o którym pisze Achille Mbembe. Brutalizmu oznaczającego systemowe - i w tym przypadku dosłowne - przemielenie życia ludzi i ich środowiska na paliwo, które ma zasilić coraz bardziej kulejącą rentowność kapitału. To - mówiąc za Zygmuntem Baumanem - wizja nowego pastwiska, na którym ów kapitał będzie mógł się wypasać. Co powstrzyma wielkich tego świata przed upowszechnieniem tego modelu, skoro jego nieco łagodniejsza wersja jest już wprowadzania w Ukrainie, której amerykańscy przyjaciele i rosyjscy wrogowie dokonują surowcowego rozbioru kraju. Albo w Kongo gdzie podobnego rozbioru dokonują bezpośrednio zainteresowane grabieżą zasobów korporacje.
Dlatego właśnie nie ma dziś ważniejszej sprawy niż ludobójstwo dokonywane na naszych oczach przez Izrael i wspierający go kolektywy Zachód, w tym nasz kraj. Nie ma też sprawy ważniejszej niż solidarność z palestyńską walką o samostanowienie i z Global Sumud Flotilla أسطول الصمود العالمي , która nie płynie wyłącznie z pobudek humanitarnych. Akcja będąca urzeczywistnieniem prawdziwego internacjonalizmu na miarę naszych dni, nie tylko ratuje honor naszej części świata, ale też rzuca polityczne wyzwanie systemowi, który w mechanizm swej rozszerzonej reprodukcji wpisuje przemysłową rzeź w Gazie. W tym sensie ta niezwykła mobilizacja jest zarówno zalążkiem nowej społeczności międzynarodowej jak i czymś w rodzaju hamulca bezpieczeństwa w pędzącym ku przepaści pociągu. Spełnia bowiem funkcję rewolucji tak jak ja widział Walter Benjamin w czasach niemal równie nierewolucyjnych jak nasze. Nazywając ludobójstwo po imieniu uczestnicy i uczestniczki Flotylli przecierają szlak dla oddolnej zmiany polegającej na powstrzymaniu normalizacji i uniwersalizacji tego co dzieje się w Gazie. Tym samym stawiają sobie za cel odzyskanie przyszłości - dla zagrożonych w swym fizycznym przetrwaniu Palestyńczyków i Palestynek, ale też dla całego świata.

czwartek, 2 października 2025

Wykluczcie Izrael z Eurowizji - w obliczu ludobójstwa bojkot jest moralnym obowiązkiem - Avaaz

 Eurowizja to nie scena dla zbrodni wojennych

Eurowizja to nie scena dla zbrodni wojennych
Kontynuując, wyrażasz zgodę na otrzymywanie e-maili od Avaaz. Nasza Polityka prywatności chroni Twoje dane i wyjaśnia, w jaki sposób są wykorzystywane. W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji.
750 000
550 860

550 860 podpisało. Niech będzie nas 750 000

  • 11 minut temu
     
     

    Rito V. Meksyk

  • 14 minut temu
     
     

    Ariana J. Niemcy

  • 17 minut temu
     
     

    Beata M. Niemcy

  • 19 minut temu
     
     

    Ilaria C. Stany Zjednoczone

  • 23 minut temu
     
     

    Juan M. Hiszpania

Do wszystkich europejskich stacji telewizyjnych i do Europejskiej Unii Nadawców:
"Apelujemy o natychmiastowy sprzeciw wobec uczestnictwa Izraela w Eurowizji. Obowiązkiem wszystkim nadawców jest postąpienie tak samo jak w przypadku Rosji: wykluczenie Izraela do czasu, aż jego rząd zakończy brutalne ataki na ludność cywilną w Strefie Gazy, zaprzestanie ataków na dziennikarzy i ich rodziny oraz zacznie przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego."
---

Na naszych oczach dzieje się rzecz bez precedensu. Po raz pierwszy kraje takie jak Irlandia, Hiszpania, Słowenia i Holandia zapowiadają, że zbojkotują Eurowizję, jeśli nie zostanie z niej wykluczony Izrael.

Na naszych oczach dzieje się rzecz bez precedensu. Po raz pierwszy kraje takie jak Irlandia, Hiszpania, Słowenia i Holandia zapowiadają, że zbojkotują Eurowizję, jeśli nie zostanie z niej wykluczony Izrael.

Dlaczego? Bo kraj, który zamordował ponad 60 tysięcy ludzi w Strefie Gazy – w większości kobiet i dzieci – nie powinien występować na prestiżowej europejskiej scenie, aby poprawić swój wizerunek.

Rosja została wykluczona z Eurowizji zaledwie kilka dni po napaści na Ukrainę. Jednak mimo trwających już kilka lat bombardowań, celowo wywoływanego głodu i zabicia ponad 200 dziennikarzy izraelska telewizja państwowa bierze udział w konkursie, jak gdyby nic się nie stało.

Tak dłużej być nie może.

W założeniu Eurowizja ma być świętem wolności, radości i pokoju – a nie przykrywką dla rządu dokonującego ludobójstwa. Jeśli do apelu dołączy wystarczająco wiele i wielu z nas, możemy przekonać nadawców, którzy wciąż się wahają, takich jak BBC. Gdy to się stanie, władze Eurowizji będą zmuszone wykluczyć Izrael.
Coś się wyraźnie zmienia. Hiszpania niedawno ogłosiła, że wycofa się z Eurowizji, jeśli weźmie w niej udział Izrael, a cztery krajowe stacje telewizyjne odmówiły transmitowania konkursu. Ludobójstwo w Strefie Gazy sprawia, że starannie budowany wizerunek Izraela zaczyna się kruszyć. Podpisz apel, aby nakłonić kolejne stacje telewizyjne do okazania solidarności z Palestyną.
WYKLUCZCIE IZRAEL Z EUROWIZJI
Przyjaciółki i Przyjaciele!
Na naszych oczach dzieje się rzecz bez precedensu. Hiszpania zapowiedziała, że wycofa się z konkursu Eurowizji. Irlandia, Słowenia i Holandia zapowiadają bojkot. Polska ministra kultury stwierdziła, że w jej ocenie nasz kraj nie powinien brać udziału w Eurowizji, jeśli wystąpi w niej Izrael.

Dlaczego? Bo kraj, który zamordował ponad 60 tysięcy ludzi w Strefie Gazy – w większości kobiet i dzieci – nie powinien występować na prestiżowej europejskiej scenie, aby poprawić swój wizerunek.

Rosja została wykluczona z Eurowizji zaledwie kilka dni po napaści na Ukrainę. Jednak mimo trwających już kilka lat bombardowań, celowo wywoływanego głodu i zabicia ponad 200 dziennikarzy izraelska telewizja państwowa bierze udział w konkursie, jak gdyby nic się nie stało.

Tak dłużej być nie może.

W założeniu Eurowizja ma być świętem wolności, radości i pokoju – a nie przykrywką dla rządu dokonującego ludobójstwa. Jeśli do apelu dołączy wystarczająco wiele i wielu z nas, możemy przekonać nadawców, którzy wciąż się wahają, takich jak BBC. Gdy to się stanie, władze Eurowizji będą zmuszone wykluczyć Izrael.
Eurowizja to nie tylko konkurs piosenki. To jedno z najbardziej wpływowych narzędzi, za pomocą których Izrael kreuje swój wizerunek na świecie. Wizerunek, na którym bardzo mu zależy, o czym świadczą jego głośne protesty. Wykluczenie ze sceny Eurowizji byłoby kulturalnym trzęsieniem ziemi, które zburzy starannie tworzone pozory normalności.

A stosunek do uczestnictwa Izraela w konkursie zmienia się na naszych oczach.

Ostateczna decyzja miała zapaść już w grudniu. Pojawiły się jednak doniesienia, że władze Eurowizji nieoficjalnie skontaktowały się z Izraelem z prośbą o wycofanie się z udziału lub wystąpienie pod neutralną flagą.

Dlatego właśnie teraz musimy działać. Zdecydowane stanowisko kolejnych państwowych stacji telewizyjnych może zmusić Eurowizję do podjęcia decyzji, która zatrzyma machinę izraelskiej propagandy. Podpisz nasz apel! Czas, by kraj dokonujący ludobójstwa znikł z naszych ekranów.
Jeśli zwykli ludzie i artyści razem zaprotestują przeciwko niesprawiedliwości, będziemy w stanie osłabić kulturalny wpływ Izraela – jego wizerunek, poczucie dumy i wiarygodność – i ujawnić prawdę na jego temat na jednej z najbardziej prestiżowych scen świata. Nie pozwólmy, aby Izrael dalej ukrywał swoje zbrodnie za eurowizyjnym blichtrem.

Z niezłomną determinacją,

Pascal, Marek, Andy, Julian i Marco wraz z całym zespołem Avaaz

środa, 1 października 2025

Atak neonazistów: pilny apel o solidarność

 

Liliana Harrington - Avaaz

Atak neonazistów: pilny apel o solidarność
STOP NEONAZISTOWSKIEJ PRZEMOCY
Neonaziści zaatakowali święte miejsce dla Aborygenów, wykrzykując „biała siła” i bijąc kobiety metalowymi prętami. Policja nie zrobiła nic, aby ich powstrzymać. Aborygeńscy przywódcy apelują do świata o okazanie solidarności. Podpisz apel, aby dołączyć do Australijczyków, którzy domagają się sprawiedliwości i potraktowania tego przerażającego ataku jako przestępstwa z nienawiści:
STOP NEONAZISTOWSKIEJ PRZEMOCY
Przyjaciółki i Przyjaciele!
Podarli flagi, zbezcześcili rytualny ogień i pobili kobiety uczestniczące w pokojowej ceremonii na terenie Camp Sovereignty – świętego miejsca pochówku dla społeczności Aborygenów w Naarm (Melbourne) w Australii. Sprawcami tej napaści byli neonaziści.

Naoczni świadkowie mówią, że policja wiedziała o nadchodzącym ataku, ale nie podjęła żadnych działań. Gdy funkcjonariusze się w końcu zjawili, spryskali ofiary gazem pieprzowym. Co więcej, mimo rasistowskich wyzwisk i zorganizowanej neonazistowskiej przemocy władze nie traktują tej sprawy jako przestępstwa motywowanego nienawiścią.

Nie ma cienia wątpliwości, że to rasizm – a aborygeńscy przywódcy domagają się sprawiedliwości. W obliczu tego ataku stańmy po stronie rdzennych społeczności i nakłońmy nową szefową australijskiej policji do zbadania go pod kątem przestępstwa z nienawiści, aby zapobiec kolejnym aktom rasistowskiej przemocy:
Do zbadania niedawnych ataków na kościół i synagogę policja federalna powołała specjalne grupy zadaniowe – jednak atak na Camp Sovereignty nie doczekał się podobnego potraktowania. A przecież to miejsce pochówku i święte miejsce leczenia, oporu i rytuałów dla Aborygenów i rdzennych mieszkańców wysp Cieśniny Torresa.

Policja prowadzi śledztwo, a część sprawców stanęła przed sądem. Jednak ale rząd Australii nie uznał tego ataku za przestępstwo z nienawiści, a władze stanowe do tej pory nie przeprowadziły dochodzenia w sprawie zaniedbań policji, przez które skrajnie prawicowi ekstremiści byli w stanie sterroryzować uczestników ceremonii.

Mamy mało czasu na działanie: 4 października Krissy Barrett zostanie nową komisarz policji federalnej Australii. Zanim to nastąpi, niech cały świat poprze Aborygenów, którzy proszą nas o solidarność. Niech nasz protest będzie tak duży, że po objęciu stanowiska nowa komisarz nie będzie mogła go zignorować.

Zażądajmy, aby uznała ten atak za to, czym naprawdę jest: zbrodnią z nienawiści, podobnie jak brutalne napaści na inne obiekty kultu – i by skutecznie zapobiegła kolejnym takim przestępstwom:
Walczymy o coś więcej niż tylko to jedno miejsce w jednym kraju. Skrajna prawica rośnie w siłę na całym świecie – depcze prawa człowieka, podsyca rasizm i niszczy naszą planetę dla zysku. Ruch Avaaz powstał po to, aby wyjść temu zagrożeniu naprzeciw: od obrony praw rdzennych społeczności w Amazonii po sprzeciw wobec antydemokratycznych ruchów w Afganistanie, Europie czy Brazylii, nasza społeczność za każdym razem udowadnia, że my, zwykli ludzie, mamy wielką moc. Stańmy dziś po stronie aborygeńskich przywódców w Australii i nie pozwólmy, aby autorytarna nienawiść zadecydowała o naszej przyszłości.

Z nadzieją i niezłomną determinacją,
Liliana, Marek, Raveena, Mo, Nate i Antonia wraz z całym zespołem Avaaz

Zdjęcie przedstawia członka starszyzny ludu Krauatungalung, Robbiego Thorpe'a, założyciela Camp Sovereignty. Źródło: AAP / Julian Smith

Avaaz to globalna społeczność licząca sobie ponad 70 mln osób. Prowadzimy nasze kampanie po to, by przekonania i poglądy ludzi na całym świecie kształtowały globalne decyzje. („Avaaz” w wielu językach oznacza „głos” lub „pieśń”). Członkowie i członkinie społeczności Avaaz pochodzą ze wszystkich krajów na ziemi, a nasz zespół pracuje w 18 państwach na 6 kontynentach i mówi w 22 językach. Poznaj niektóre z największych kampanii Avaaz tutaj. Możesz nas obserwować na FacebookuX i Instagramie.
Jesteś częścią ruchu Avaaz i otrzymujesz od nas wiadomości od momentu dołączenia do naszej kampanii „Community Petitions Site” w dniu 2016-10-25 za pomocą tego adresu e-mail: marzenka.dmowska@gmail.com.

Aby nasze wiadomości nie trafiały do spamu, dodaj avaaz@avaaz.org do swojej listy kontaktów. Jeśli chcesz zmienić swój adres e-mail, język otrzymywanych wiadomości lub inne dane, napisz do nas, lub po prostu zrezygnuj z subskrypcji.
Jeśli chcesz skontaktować się z Avaaz, nie odpowiadaj na ten e-mail. Zamiast tego napisz do nas tutaj: www.avaaz.org/pl/contact.
Avaaz.org
27 Union Square West
Suite 500
New York, NY 10003

piątek, 19 września 2025

Praktyka Pięciu Żywiołów i Inicjacja Pięciu Dakiń

      Nie piszę na razie o kwiatkach i pszczółkach na działce, bo mój stan zdrowia fizycznego się pogarsza. To już niestety starość. Muszę dużo ćwiczyć , jednocześnie dużo odpoczywać, by zwyrodnienia nie postępowały. Przekazuję więc ciekawe dla mnie informacje.

14 lat temu byłam w opłakanym stanie. Stałam nad grobem fizycznie i psychicznie. Można powiedzieć sięgnęłam dna. Ze złamanym sercem i ze strachu, z samotności, z niemożnością przypomnienia sobie co zjadłam na obiad np., mąż napisał mi dwie modlitwy do Yeshe Walmo i Szierab Cziammy i przywiesił nad łóżkiem. Te modlitwy dodawały mi otuchy, modliłam się, żeby mnie oświecone istoty broniły przed złem. Wkrótce o dziwo nauczyłam się tych modlitw na pamięć i ciągle sobie powtarzałam.

Wskazano mi też nauki na You Tube z Tenzinem Wangyalem Rinpocze. Oglądałam ze sto razy nauki o odzyskiwaniu duszy. Aż w końcu zrozumiałam na tyle, by odzyskać wiarę w siebie, odzyskać siłę życiową

Już będąc bardziej świadomą zaczęłam powolutku czytać o naukach. Trafiłam do Fundacji. Poznałam Chaphura Rinpocze, kiedy był w Polsce. Wybrałam sobie jego za nauczyciela.

Moja wiedza jest niewielka. Zrozumienie jeszcze mniejsze, lecz już to wystarczy, bym radziła sobie w życiu. Uczę się dalej i przekazuję możliwość nauki, poznania

Zamieszczając informacje o tych naukach chciałabym dać ludziom szansę, by mogli się ratować, tak jak ja się uratowałam.

Nie zamieszczam wszystkich informacji. Tylko takie, które wydają mi się przystępniejsze dla nas, zwykłych ludzi. Ale też dlatego, żeby nie zniechęcić, a zainteresować.

Może to będzie moment, aby się zaciekawić 



Z radością zapraszamy na odosobnienie z Jego Eminencją Menri Ponlopem Rinpoche i Chaphurem Rinpoche, które odbędą się 22-26 października 2025 w godzinach od 17:00-20:30.
 
Jego Eminencja Menri Ponlop Rinpoche oraz Chaphur Rinpoche będą nauczać praktyki Pięciu Żywiołów, wyjaśniając znaczenie i właściwości każdego z nich, a następnie prowadząc uczestników w wykonywaniu praktyk.
Pięć Żywiołów stanowi integralną część kosmologii tybetańskiej i jest niezbędne do zrozumienia współzależności wszystkich zjawisk we wszechświecie. Przestrzeń, ziemia, woda, ogień i powietrze są podstawowymi elementami wszelkich przejawów – nie tylko w świecie zewnętrznym, lecz także w naszych ciałach fizycznych i subtelnych ciałach energetycznych.

Każdy żywioł reprezentuje określoną jakość energetyczną, a zarazem przyjmuje formę fizyczną. Podobnie jak wszystkie formy, istnieją one odrębnie, ale zarazem we wzajemnej współzależności – potrzebują siebie nawzajem, wspierają się i wpływają na siebie, tworząc spójną całość w obrębie jednej istoty. Gdy równowaga Pięciu Żywiołów zostaje zaburzona, pojawiają się choroby, negatywne emocje i dysharmonia.

Praktyki Pięciu Żywiołów w linii przekazu Yungdrung Bön są głębokimi praktykami duchowymi, które pomagają usuwać blokady fizyczne, psychiczne i energetyczne. Poprzez przywoływanie, równoważenie i harmonizowanie każdego z pięciu żywiołów z użyciem świętych sylab nasiennych, mudr (gestów dłoni), mantr, pozycji ciała, pracy z oddechem i wizualizacji, praktykujący przywraca harmonię w ciele i umyśle.
Te starożytne praktyki wspierają oczyszczanie i równowagę, przywracają integralność w życiu i prowadzą do połączenia się z wewnętrzną mądrością, aby urzeczywistnić swój pełny potencjał i utrzymywać zrelaksowany, przebudzony stan umysłu. Regularne wykonywanie praktyki sprzyja zdrowszemu stylowi życia oraz poprawia kondycję fizyczną, psychiczną i emocjonalną.
Każdy z pięciu żywiołów wnosi określoną transformację:

  • Przestrzeń – oczyszcza umysł ze splątań, otwiera i pozwala rozpoznać czystą przestrzeń bytu.
  • Powietrze – przekształca dumę w spokój, wspiera elastyczność i klarowną komunikację.
  • Ogień – przekształca chciwość i pożądanie w hojność, wspiera twórczość.
  • Woda – przekształca zazdrość w otwartość, wnosi spokojną obecność.
  • Ziemia – przekształca ignorancję w mądrość, daje stabilność i ugruntowanie. 

Serdecznie zapraszamy na to wyjątkowe spotkanie z Jego Eminencją Menri Ponlopem Rinpoche i Chaphurem Rinpoche.
 
Prosimy o rejestrację do 20-tego października. Sesje będą nagrywane, tym niemniej bardzo zachęcamy do uczestniczenia na żywo.
Nauki będą tłumaczone na język polski.
Nauki transmitowane będą poprzez platformę Zoom ze spotkania na żywo z Casa Chaphur w Kostaryce. Adres: CASA CHAPHUR, Aguacate, in Tilarán, Guanacaste Province, Costa Rica.
 
Sugerowana darowizna 250 zł.
W celu rejestracji prosimy o dokonanie wpłaty na konto fundacji oraz przesłanie swojego maila wraz z potwierdzeniem przelewu na adres: kontakt@chaphurfoundation.com

 W celu rejestracji prosimy o przesłanie osobnego e-maila na adres: kontakt@chaphurfoundation.com (prosimy nie odpowiadać bezpośrednio na newsletter).

Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja klasztoru Nangzhig
ul. Malmeda 5
15-440 Białystok
53 2530 0008 2012 1076 4679 0001
Link do spotkania na platformie zoom będzie rozesłany na krótko przed rozpoczęciem nauk.

Informacje i zapisy:
kontakt@chaphurfoundation.com

wtorek, 16 września 2025

Kosmologia tybetańska

   Wspominając nauki o śmierci w świetle nauk Yungdrug Bon chciałam tylko wyjaśnić kilka spraw, które nieco zagmatwałam. Samych nauk nie będę opisywać, bo i tak nikt nie uwierzy. 

Dwie sprawy, o których wspomniał Rinpocze, jest nam znajoma. Otóż nauczyciel wspomniał o istotach, które odbierają życie i przed którymi mogą uratować odpowiednie rytuały, mary.

To pojęcie jest znane również w tradycji słowiańskiej. 

Zmora, zwana też marą to istota półdemoniczna, dusza człowieka żyjącego lub zmarłego, która nocą męczyła śpiących, wysysając z nich krew. cyt.

Następnym znanym nam Polakom zjawiskiem jest miraż

Mirażfatamorgana – zjawisko powstania pozornego obrazu odległego przedmiotu w wyniku różnych współczynników załamania światła w warstwach powietrza o różnej temperaturze, a co za tym idzie, gęstości

 


     Przy tej okazji chciałam poprawić moją błędną informację o Dalajlamie XIV, że jest On istotą oświeconą .Sam powiedział, że jeszcze nie jest

Buddyści tybetańscy uważają Dalajlamę za manifestację bodhisattwy współczucia Awalokiteśwary, który odradza się, aby udostępniać wyzwalające z cierpienia nauki innym czującym istotom. Określenie dalajlama pochodzi z połączenia słów ta-le (ocean) i bla-ma – lama.

Avalokiteśwara w buddyzmie tybetańskim

wadżrajanie praktyka związana z tym aspektem buddy rozwija współczucie i prowadzi medytującego do stanu buddy. Jego imię bywa niekiedy tłumaczone jako „Słuchający płaczów świata”, „Kochające Oczy”[potrzebny przypis]. Istnieje wiele form Avalokiteśvary, lecz podstawowa i najbardziej popularna to czteroramienny budda o kolorze kryształu siedzący w pozycji medytacyjnej, w lewej ręce trzymający kwiat lotosu a w prawej malę.

Adepci buddyzmu tybetańskiego uważają, że kolejnymi inkarnacjami Avalokiteśwary są Dalajlamowie (szkoła Gelugpa) i Karmapowie (szkoła Kagyupa).

Wkrótce Dalajlama XIV kończy 90 lat

Tak piszą o Nim na stronie Kim jest Dalajlama? Przywódca duchowy i polityczny Tybetańczyków zapowiada reinkarnację | Polska Agencja Prasowa SA

W 1989 r. został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Siedmiokrotnie odwiedził Polskę.

Choć często bywa postrzegany jako reprezentant całego Tybetu, dalajlama formalnie przewodzi największej z kilku szkół buddyzmu tybetańskiego, a jego duchowy autorytet nie obejmuje wszystkich Tybetańczyków.

Według szkoły gelug dalajlamowie są manifestacją bodhisattwy Awalokiteśwary, czyli oświeconej istoty, która odradza się, by pomagać innym osiągnąć wyzwolenie z cierpienia.

I tu Dalajlama XIV zapowiada swoją reinkarnację. „Po mojej śmierci pojawi się następca” 



Pragnę też wyjaśnić, że Bon i buddyzm tybetański, to nie to samo.

Dalajlama przywrócił nauki bon, natomiast buddyzm tybetański był główną religią Tybetu

W Samje odbyła się słynna debata między buddyzmem indyjskim a chińskim, następnie ustanowiono radę religijną, a roku 779 ogłoszono buddyzm religią państwową Tybetu. Niewątpliwie wiązało się z tym wieloma kwestiami politycznymi. Wkrótce potem, bo w roku 784, doszło do prześladowań frakcji bon. To właśnie tutaj zaczyna się cała wrogość. Ważne jest, by to przeanalizować. Cóż się tam właściwie stało?

cyt. Study Buddhism Bon i buddyzm tybetański — Study Buddhism https://share.google/ldfLjet20rdIMc7Q8


Śladami początków bon – Szenrab Miło

Sama tradycja bon utrzymuje, że założył ją Szenrab Miło, żyjący 30 000 lat temu, co umieściłoby go gdzieś w okolicach epoki kamiennej. Nie sądzę jednak, by oznaczało to, że był jaskiniowcem. Powszechnym sposobem okazywania wielkiego szacunku dla jakiejś linii jest twierdzenie, że jest ona starożytna. Tak czy inaczej, rzeczywistych dat jego życia nie można w żaden sposób ustalić. Szenrab Miło mieszkał w Omolungring. Opis tego miejsca wydaje się być mieszaniną wyobrażeń na temat Szambali, Góry Meru i Góry Kajlas. Jest to opis idealnej krainy duchowej. Miała ona leżeć w większym obszarze zwanym Tazig. Słowo „Tazig” można znaleźć zarówno w języku perskim, jak i arabskim w odniesieniu do Persji lub Arabii. W innych kontekstach, odnosi się ono do koczowniczego plemienia. W tradycji bon, mówi się, że Tazig znajduje się na zachód od królestwa Szangszung, które leżało w zachodnim Tybecie.

itd.

oczywiście jestem tylko człowiekiem. Może tak być jak pisał Stanisław Lem: 

ludzie nie czytają, a jeśli czytają to ale nic nie rozumieją. ups.

Życzę, żeby Nam się udało zrozumieć

niedziela, 14 września 2025

Stanisław Lem

 Sympatycy poezji i sztuki

*12 lub 13 września w 1921 roku we Lwowie urodził się Stanisław Lem – polski prozaik, dramaturg i eseista, czołowy przedstawiciel polskiej fantastyki naukowej , filozof, jeden z najbardziej cenionych polskich pisarzy, łączny nakład jego książek, tłumaczonych na 41 języków, przekroczył 27 mln egzemplarzy.

📚 Dzieła Lema - "Powrót z gwiazd", "Solaris", "Opowieści o pilocie Pirxie", "Dzienniki Gwiazdowe", "Cyberiada" - weszły do kanonu najsłynniejszych dzieł science fiction.Zmarł 27.03.2006 roku
"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta."
Stanisław Lem
**
"Książką można czytelnikowi głowę, owszem przemeblować o tyle, o ile jakieś meble już w niej przed lekturą stały."
Stanisław Lem, Doskonała próżnia. Wielkość urojona
**
"Nie żałuj, nigdy nie żałuj,
że mogłeś coś zrobić w życiu,
a tego nie zrobiłeś.
Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś."
**
-Stanisław Lem
:Bardzo łatwo podmienić autentyczne wartości na tandetę. więc co się tyczy pana Danikena, to sprawa na tym polega. [...] Kiedyś zapytałem nawet paru wybitnych antropologów w Berlinie zachodnim, dlaczego nikt nie sprostuje tych potwornych bredni, które wołają o pomstę do nieba. Okazało się, że jeden z nich to zrobił. I co? Jego książka miała trzy tysiące nakładu, a Danikena milion! [...] Tego, co jeden idiota nabredzi, nawet czterdziestu mędrców nie naprawi."
Stanisław Lem
"Rozmowy ze Stanisławem Lemem", Stanisław Bereś (1987)
*Data urodzin naszego dzisiejszego bohatera nie jest pewna – miał przyjść na świat 13 września, ale w dokumentach wpisano 12, aby uniknąć pecha. Źródło:https://bn.org.pl/.../4403-100-lat-temu-urodzil-sie...
📷Zdjęcie: Stanisław Lem w roku 1966, zdjęcie udostępnione przez Wojciecha Zemka, sekretarza autora.


Jak ciężkie było życie Stanisława Lema za młodu najlepiej przeczytać w Wikipedii. Był prześladowany za swoje pochodzenie we Lwowie jak i w Warszawie.
Z wyniku badań na inteligencję, okazał się najinteligentniejszym Polakiem.
Daty nie pamiętam, ale na pewno będzie o tym w życiorysie.

Pozdrawiam serdecznie 💗