niedziela, 23 czerwca 2019

Show must go on...

  Powiedziałaby Magda.
Pierwszy raz miałam okazję pożegnać zmarłą osobę na uroczystości pogrzebowej. Zrobiło to na mnie wielkie wrażenie. Przypomniano znaczące wydarzenia z życia Magdy, przeczytano listy pożegnalne, posłuchaliśmy kilka wzruszających utworów muzycznych, zapewne wykonawców lubianych przez Magdę. Przyszło bardzo dużo osób. Okazało się,ze Magda była ogólnie uznawana za osobę o wielkim sercu.
Na koniec jeszcze rodzina poprosiła o symboliczny kwiatek na grób i datek dla schroniska w Korabiewicach, które było jej bardzo bliskie. Sądzę,że Magda naprawdę by się ucieszyła :-)

Bardzo dziękuję wszystkim za słowa otuchy.


Wróbelek się schylił, żeby wydziobać ziarenka,hehe Ponieważ nauczyłam się jeść kaszę jaglaną, dzielę się nią z ptaszkami. Okazało się, że za jaglaną przepadają najbardziej. Ja wolę pęczak, więc chętnie oddaję jaglaną i mam uciechę, kiedy przyfruwają radośnie do karmika.


Oby spotkać się z Magdą w przyszłości w jak najlepszej kondycji, postanowiłam dalej się uczyć. Pierwszy raz mam książkę Namkhai Norbu, mistrza dzogczen, praktyki, którą sobie wybrałam.
Autor to postać wybitna i uznana.
Obecny Dalajlama XIV też uczy dzogczen. A to osoba wszystkim znana :-)) Laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
 Już się nie boję, że to będzie za mądre jak dla mnie. A już zupełnie się uspokoiłam, rozradowana, czytając pierwszą część.
Tak sobie pomyślałam, że  wszyscy się poczują bezpieczni i spokojni. I jak czytam wasze blogi to nie raz stwierdzam, że też praktykujecie dzogczen :-))

Pomyślałam sobie, że przytoczę kilka wersów Namkhai Norbu:

 Świadomość własnego stanu jest jedynym ze źródłem, z którego może wypływać przysparzanie dobra innym.

 Nauki dzogczen nie są ani filozofią, ani doktryną religijną, nie są też tradycją kulturową. Kto zrozumie przesłanie tych nauk, ten odkrywa swój własny, prawdziwy stan Kończy z wszelkimi omamieniami i mistyfikacjami, które mają swe źródło w ludzkim umyśle.
  Istotowe znaczenie słowa dzogczen odsyła do prawdziwego, pierwotnego stanu każdej jednostki, a nie do jakiejś trnscendentnej rzeczywistości.

 Bycie świadomym swego prawdziwego stanu oznacza, że obserwujemy siebie, odkrywamy kim jesteśmy, jak sobie to przedstawiamy, jaka jest nasza postawa wobec życia i innych istot. Postrzegając nasze ograniczenia, nasze sądy,namiętności, naszą dumę i zazdrość,oraz wszelkie przywiązania, w  których codziennie się zasklepiamy, możemy zadać sobie pytanie, jakie jest ich źródło, w czym mają swą podstawę.
    Ich źródłem jest nasza dualistycza wizja, nasze uwarunkowania.
    By pomóc sobie i innym musimy przezwyciężać wszelkie uwarunkowania, w których tkwimy.


 Dzogczen nie jest żadną szkołą, sektą, czy systemem religijnym. jest stanem wiedzy,który przekazywali mistrzowie poza ograniczeniami właściwymi danej szkoły, czy tradycji monastycznej.
    W linii nauk dzogczen byli mistrzowie ze wszystkich warstw społecznych, rolnicy, nomadzi, mnisi, arystokraci, a także wielkie postacie życia religijnego ze wszystkich tradycji i szkół,

Nauki dzogczen może praktykować zarówno mnich, nie łamiąc ślubowań, jak i katolicki ksiądz czy robotnik .Ponieważ nauki dzogczen nie zmieniają ludzi z zewnątrz, lecz doprowadzają ich do przebudzenia wewnętrznego, dlatego mogą oni dalej pełnić w społeczeństwie te role, jakie im przypadły w udziale.

 Jedyną rzecz, o którą prosi mistrz dzogczen, będzie obserwacja samego siebie.
    Jej celem jest osiągnięcie świadomości potrzebnej do stosowania nauk w życiu codziennym.



Jakiś czas temu córka zrobiła mi test psychologiczny, jaki mieli na studiach i wyszło mi, że jestem czujna, hehe. Okazało się, ze czujny to jest ktoś kto:

Nic nie umyka uwagi ludzi o Czujnym typie osobowości. Mają oni wyjątkowo świadomość swojego otoczenia. "Wiecznie walczą o życie". Anteny ich zmysłów stale łowią napływające z zewnątrz sygnały, natychmiast alarmując, gdy wykrywają jakąś niedoskonałość, zgrzyt, dysonans czy zagrożenie, zwłaszcza w kontaktach z innymi ludźmi. Osoby Czujne mają pod względem nadzwyczajnym słuch. Natychmiast wyczuwają podwójne komunikaty, ukryte motywacje, uniki, dwuznaczność i najdrobniejsze nawet zniekształcenia prawdy, które uszły by uwagi mniej wytrawnym odbiorcom. Tak ukierunkowana osoba Czujna w naturalny sposób przyjmuje, zarówno w życiu prywatnym, rolę krytyka obyczajów, strażnika moralności, krzyżowca- zawsze gotowa do walki z wypaczeniami, które zatruwają ludzkie sprawy, a zwłaszcza z nadużyciami władzy.

Myślę,że mam doskonałe predyspozycje do poznawania samego siebie.!!!!!

Pamiętam, ze początki były straszne. Strasznie bolało zobaczenie, co ja tak naprawdę robię i dlaczego.
Na szczęście mam to już za sobą. Teraz może być tylko lepiej.

Niektórzy uważają, ze się czepiam, niektórzy, że interpretuję na swoją niekorzyść, a wcale tak nie jest.

Ale jeszcze mi się nie zdarzyło, koniec końców, żebym się pomyliła
.Oczywiście jest teoria, ze sobie coś wykrakałam, hehe, ale jest też prawda: uderz w stół, a nożyce się odezwą.
W czystym lustrze widać pełen obraz, ze szczegółami.
Nie jest właściwe zacierać ten obraz, a jedynie nabrać do niego dystansu. żeby nie krzywdził nas
No zobaczymy kiedy mi się to uda. Na razie mam spokój, ale nie wiem, czy to jest efekt medytacji, rozwoju,  odpowiedniego traktowania rzeczy, czy prawdziwe starcie dopiero nadchodzi i dopiero wtedy okaże się na co mnie stać.

Ale np. rozwód to było wielkie starcie i muszę przyznać, że okazało się, że wyszłam z tego z tytułem mistrza, hehe Co prawda sama go sobie nadałam, ale moja prawniczka, po wyjściu z sali, powiedziała, że jest ze mnie dumna. Wcześniej sprawiałam wrażenie sieroty. Sama tak o sobie myślałam. A tu proszę, okazało się, że jestem całkiem odważna. Kiedyś, taki kochany człowiek, któremu się naopowiadałam różnych historii, stwierdził, ze jestem rycerzem.
Wtedy to raczej myślałam o sobie, ze raczej błędnym  rycerzem, a tu proszę, okazuje się, ze taka jestem, gotowa do walki z wypaczeniami, po prostu


Obserwowania siebie życzę!!! To naprawdę niezła frajda, bo dużo jest cech za które możemy się cenić, a dzięki temu być pomocnym innym. A jeżeli rozpoznamy u siebie cechy niewłaściwe, to je zmienimy.
 Praktyka czyni mistrza  :-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz