Korzystając z ostatnich nauk Chaphura Rinpoche poczytałam na stronie Instytutu Gyalshen min.o Dzogczen.
I tak sobie pomyślałam, że to najlepsze życzenia, osiągnięcie takiego stanu
Pogląd Dzogczen na naturę samoświadomości jest taki, że nasza własna natura Buddy/naturalny stan jest już udoskonalona i obecna w każdym człowieku i musi zostać rozpoznana tylko po to, aby zamanifestować swoją wyjątkową doskonałość. Natura samoświadomości jest taka, że jeśli ktoś pozwoli, aby wszystko powstało z doświadczenia i istniało takim, jakie jest, bez opracowania przez konceptualny umysł – bez jakiegokolwiek chwytania się czy niechęci – osiągnie wyzwolenie
Natura samoświadomości z tybetańskiego poglądu bon dzogczen
Yungdrung Bön to licząca 18 000 lat rdzenna tradycja duchowa Tybetu, zawierająca bogate dziedzictwo szamańskie, a także praktyki sutry, tantry i dzogczen. Bön wyprzedza buddyzm indyjski o kilka tysięcy lat i twierdzi, że jego nieprzerwana ustna linia pochodzi od Buddy Tonpa Sheraba, a następnie została zmieszana z buddyzmem w VII wieku .
W świętych tekstach kanonu Bon pogląd dzogczen (powszechnie nazywany wielką doskonałością lub wielkim urzeczywistnieniem ) wyraża tę fundamentalną zasadę: rzeczywistość jest już kompletna i doskonała. Nie wymaga żadnej transformacji ani wyrzeczenia, ale po prostu, aby jednostka naprawdę urzeczywistniła naturalny stan taki, jaki jest. Pogląd Dzogczen na naturę samoświadomości jest taki, że nasza własna natura Buddy/naturalny stan jest już udoskonalona i obecna w każdym człowieku i musi zostać rozpoznana tylko po to, aby zamanifestować swoją wyjątkową doskonałość. Natura samoświadomości jest taka, że jeśli ktoś pozwoli, aby wszystko powstało z doświadczenia i istniało takim, jakie jest, bez opracowania przez konceptualny umysł – bez jakiegokolwiek chwytania się czy niechęci – osiągnie wyzwolenie.
Mistrzowie dzogczen na przestrzeni wieków nauczali, jak komunikować się i okazywać współczucie wszystkim żywym istotom, pokazując im, jak rozpoznawać swój naturalny stan i żyć chwilą obecną. Esencja nauk Bon pokazuje nam, jak odnaleźć swój wewnętrzny dom i radośnie przebywać we własnym skarbcu zadowolenia, pomimo zewnętrznych okoliczności. Mistrzowie Bon i ich osiągnięcia zostaną omówieni w odniesieniu do ich poglądu na naturę jaźni i samoświadomości. Będąc praktykującym Dzogczen od 15 lat, Gesze-la podzieli się również swoimi własnymi doświadczeniami w zakresie wprowadzania natury jaźni w konkretny i osobisty kontekst.
Modliliśmy się też na zoomie za Nyamme Sherab Gyaltsen.
Błogosławieństo otrzymane przy takiej okazji ma wielką moc. Wierzę w to. :-)
Nyamme Sherab Gyaltsen jest uważany za manifestację She-rab Ma-we Seng-Ge (Lwa Mądrości Mowy), wielkiego wyzwoliciela. Założyciel Klasztoru Menri.
cyt.
Założyciel i pierwszy opat klasztoru Menri w Tybecie.
Nyamme Sherab Gyaltsen urodził się w 1356 roku w Gyarong we wsi Tegchog we wschodnim Tybecie i jest uważany za manifestację She-rab Ma-we Seng-Ge (Lwa Mądrości Mowy), wielkiego wyzwoliciela. Jego ojcem był tantryczny mistrz znany jako Lugyal z linii Ra, a jego matką była Rinchen Men. Od wczesnego dzieciństwa uchodził za niezwykłe dziecko: bez nauki potrafił recytować mantry, łatwo zapamiętywać i uczyć się tekstów duchowych, był też samoświadomy. Po odkryciu w wieku 10 lat cierpienia cyklicznej egzystencji, poszedł za nauczycielem Chala Yungdung Gyaltsen, wkrótce został mnichem, złożył 25 ślubów i otrzymał duchowe imię Sherab Gyaltsen. Odtąd otrzymał wyższe nauki Bon: Dho – Ścieżka Wyrzeczenia, Nag – Ścieżka Przemiany i Dzogczen – Ścieżka Samo-Wyzwolenia.
Nyammed Sherab Gyaltsen otrzymał pełny przekaz inicjacji (wang), ustny przekaz (lung) i ustne instrukcje (tri) trzech głównych nurtów nauk Bon: Dho, Ngag i Dzogczen. W wieku 31 lat przyjął pełne święcenia mnichów i wstąpił do wielkiego ośrodka nauki Bon – klasztoru Yeru w prowincji Tsang. Uczestnicząc w wielu innych renomowanych buddyjskich instytucjach i klasztorach, stał się bardzo znany w Tybecie i był uznawany za wielkiego uczonego mądrości. Podczas pobytu w klasztorze Yeru objął kierownictwo nad jedną ze szkół. Został także nauczycielem dwóch królewskich synów linii Dru i został intronizowany jako następca Kunga Wangdena, słynnego mistrza linii Dru. Poprzez swoją pracę zachował i rozpowszechnił zewnętrzne, wewnętrzne i tajemne nauki Bonu. Od tego czasu naprzód,
W 1405 roku założył w górach pierwotny klasztor Menri znany jako Tashi Menri Ling. Opiekunowie Bon wskazali mu, gdzie dokładnie powinien zbudować Klasztor Menri. Dzięki ich wsparciu i cudownym mocom zbudował całą strukturę Świątyni Menri, w tym pomieszczenia mieszkalne mnichów. Postanowił tam zachować tradycje i system nauczania zniszczonego klasztoru Yeru Wensakha. Klasztor Tashi Menri Ling wkrótce stał się macierzystym klasztorem Bon.
Nyammed Sherab Gyaltsen stał się ukoronowaniem Bonu dzięki swojemu mistrzostwu w tekstach, systemach i regułach; zaczął być uważany za drugiego Buddę. Naprawdę nie ma tekstów z tych trzech części Dho, Ngag i Dzogczen, których by nie nauczał lub o których nie pisał we wszystkich trzech liniach przekazu Bon. Odszedł w wieku 60 lat, pozostawiając po sobie wielu znakomitych uczonych i praktyków.
Witaj Kochana. Czy dobrze widzę, że zmieniłaś wygląd bloga? Jeszcze nie czytałam posta, bo zmagałam się z googlem :/ Ale mam pytanie wysłałaś mi kartkę na Boże Narodzenie?
OdpowiedzUsuń