wtorek, 24 kwietnia 2018

Trochę historii o Rotmistrzu Witoldzie Pileckim

     

Korzystając ze słonecznego dnia  usiadłam sobie na balkonie. Po jakimś czasie zaczęła się wędrówka wycieczkowiczów po mojej ulicy. Przewodnik przystaną przy mojej kamienicy i zaczął opowiadać o Witoldzie Pileckim, który walczył w tym rejonie w Powstaniu Warszawskim. Zaciekawiona tą osobą, usiadłam do internetu, żeby poczytać kto to taki. Ku mojemu zaskoczeniu tytuł pierwszego artykułu brzmiał 

Witold Pilecki: najodważniejszy z odważnych

Taki gość, a ja nic o nim nie wiem??? !!!!
Ale już wiem i polecam o nim przeczytać i poznać historię. 
Historii o nim jest kilka ponieważ najpierw walczył z okupantem niemieckim a potem sowieckim, 
Niezwykle bogata postać, naprawdę wiele pracy włożył w szkolenie i wychowanie Polaków.
Na zachętę przeczytania biografii  Witolda Pileckiego zacytuję słowa samego Rotmistrza:

 Podczas jednego ze spotkań z dziećmi przekazał im swe życiowe motto: „Kochajcie ojczystą ziemię. Kochajcie swoją świętą wiarę i tradycję własnego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru, zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom, którym trzeba służyć całym swoim życiem".

Rotmistrz Witold Pilecki aresztowany został przez funkcjonariuszy UB 8 maja 1947 r. Od razu poddano go niezwykle okrutnemu śledztwu, które osobiście nadzorował dyrektor Departamentu Śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego płk Józef Różański. W trakcie procesu podczas widzenia z żoną zmaltretowany wypowiedział znamienne słowa, najlepiej chyba charakteryzujące metody „sprawowania władzy" przez komunistów: „Oświęcim to była igraszka".










4 komentarze:

  1. To piękna i tragiczna postać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wartości minionych pokoleń...

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, Witold Pilecki to postać, którą warto znać

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeny, również muszę nadrobić, bo wiem o nim tyle, ile tu napisałaś. Bardzo ciekawy post. :) Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń