piątek, 18 maja 2018

Kolejne kartki

          Odetchnęłam już po ostatnich przejściach i zajęłam się wreszcie przyjemnymi sprawami czyli min. robieniem kartek na Dzień Otwarty w Korabiewicach.
I pomyśleć, że kiedyś nie wyobrażałam sobie, że będę w stanie. 
Przypomniałam sobie jak koleżanka, która mnie wielu rzeczy nauczyła i pomagała robić, mówiła : zobaczysz, że będziesz jeszcze kartki robić. 
Gdyby nie to, że ją bardzo polubiłam, to bym się popukała w głowę, co ona gada, a tak powiedziałam tylko, że wątpię.
A dziś, proszę, siadam sobie, przykładam, celuję i w końcu udaje się zrobić tak jak chciałam.
Tzn. ja nie chcę zbyt wiele, oby tylko było w miarę prosto i równo. 
Zajrzałam na bloga do koleżanki, która jest w kwestii robienia kartek autorytetem i z przykrością stwierdzam, ze na razie nie jestem w stanie planować, trzymać się jakiś zasad.
 Inka  zajrzała do mnie i stwierdziła, ze widać, że mi to sprawia wielką radość i to najważniejsze.

Ucieszyłam się, że to w moim przypadku najważniejsze, hehe

Przypuszczam, ze radość bierze się z tego, że jestem często mocno zdziwiona, że mi całkiem zgrabnie wyszło :-)))












Mam nadzieję, że w dobrych ludziach, zdziwienie  wzbudzi chęć posiadania takiej kartki, hehe.

Rozmawiałam ostatnio z nowym rehabilitantem i on mnie przekonywał, że trzeba ćwiczyć pamięć, mięśnie, wypracowywać nowe nerwy. No to mówię, że pewnych rzeczy po prostu nie mogę robić bo mózg nie pracuje. On na to, że trzeba próbować, nie poddawać się.
Zawsze mnie irytuje takie gadanie, ale ponieważ poza tym, pan jest bardzo miły i masuje głównie dłoń a to nie boli, więc zachwalam pana, jakim musi być cierpliwym człowiekiem.
A on na to, że niestety nie jest. Ma swoje trudności, też mu łatwo nie przychodzi pokonywanie swoich niesprawności i szybko się niecierpliwi.
I tak go podziwiam, bo jest niewidomy ale pomyślałam sobie, jak to łatwo udzielać rad w sposób zapewniający sukces, zwłaszcza jak się wierzy w nie raczej teoretycznie.

Wychodzi na to, że to ja mam cierpliwość.

Wyrobiłam wiele umiejętności, ale nie bezpośrednio żmudnym ćwiczeniem, ale "otwarciem umysłu" dzięki czemu wpadły do głowy pomysły, chęci, radość.

W każdym razie tak mi się wydaje, bo taka jest moja przynosząca sukcesy praktyka :-)))

Dla pana, kupiłam herbatę, mam nadzieje, że  sobie wypije z przyjemnością za moje zdrowie:-)



Może polecacie jakieś fajne smaki?

Chyba przestawię się na prezenty tego typu.
Z kwiatami będzie bardzo udany komplet :-)

14 komentarzy:

  1. Oboje jesteście na pewno bardzo silni. Brawo. :) No a kartki wychodzą Ci przepięknie. Zdecydowanie widać, że robienie ich sprawia Ci przyjemność. :) Pozdrawiam i życzę udanego weekendu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-D niespodziewałam się, że jestem silna, min. takie objawy sprawiają, że jestem wiecznie zdziwiona, hehe Również życzę Ci, Agniesiu, wspaniałego weekendu. Uściski :-)

      Usuń
  2. Śliczne karteczki. I warto pamiętać, że wytrwałość zwykle jest nagradzana. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-D D D, kto by pomyślał, że jestem taka wytrwała, hehe to z nudów, hehe Uściski :-)

      Usuń
  3. Nie no, przepiękne kartki Ci wyszły, Kochana. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę,że Ci się podobają, Karolinko :-) Uściski

      Usuń
  4. MÓWIŁAM !!!!!! HA I MIAŁAM RACJĘ :))))))))))) Karteczki bardzo mi się podobają i jak widać nie tylko mi :) Trzeba mieć frajdę z tego co się robi, bo tym więcej radości jak wyjdzie :))))
    Czekam na następne cuda które wyjdą spod Twoich zdolnych łapek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnisiu, za wszelką pomoc. Żeby nie Ty to bym tego nie spróbowała :-) Uściski mocne

      Usuń
  5. Przyznam, że nie wiedziałabym nawet, gdzie kupić "podzespoły" do takich kartek. Jestem zdania, że jeśli coś sprawia przyjemność, relaksuje, należy to robić :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama musiałam sporo kartek wykleić, żeby zaczęło cos fajnego wychodzić. Ale to jest świetna frajda i sposób na odreagowanie stresu znakomity.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojejku ! Widać Marzenko, że kartki są sercem zrobione !!! I tyle się na nich dzieje ?! Udało Ci się uzyskać efekt 3D - świetnie !!! Chyba rodzi się u Ciebie pasja, bo już sprawia Ci to przyjemność i radochę, a właśnie o to w tym chodzi. Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejsze, że karteczki Cię cieszą.

    OdpowiedzUsuń