czwartek, 5 maja 2022

Wesołych Świąt niedawno :-)

      Czas płynie nieubłaganie. Zanim się spostrzegłam już święta majowe minęły. 

Wojna na Ukrainie zmieniła nie tylko moje postrzeganie świata. Z tego wszystkie nie pokazałam jakie niespodzianki przygotowała dla nas natura, w tym ludzie jeszcze w kwietniu.

Prima Aprilis spłatało niezłego figla. Spadło w warszawie więcej śniegu, niż przez całą zimę.

I tak zima znowu zaskoczyła drogowców. To się chyba nigdy nie zmieni, taki constans :-)


Sypie równo prze całą noc
Rano niebo było błękitne, a na zielonych drzewkach puchowa kołderka leżała


Pogoda sprzyjała pracom ręcznym. Zrobiłam wiosenne lampiony. I na dłuższy czas mam dosyć... :-)






Udało mi się zobaczyć malutki Cmentarz Ewangelicko- Augsburski. Jest ogrodzony murem i jedna malutka furtka była otwarta, od głównej ulicy zamknięte


Zabytkowy
Mogiła z Powstania Warszawskiego

Zza muru wygląda Czesław Nimen


Bardzo dziękuję wszystkim za pamięć z okazji Wielkanocy :-) Szczególnie Janeczka z Janeczkowa  i Grażynka z Tai Chi obdarowały mnie radosnymi kartkami. Wreszcie poczułam jaka to ogromnie miła tradycja otrzymywanie i wysyłanie kartek. 
Obiecałam sobie, dopilnować tego zwyczaju. 



 a na stole piał złoty kogut od Agnieszki z Secesji.

1 maja na moich oczach ruszył pochód pierwszomajowy OPZZ Solidarność. Wzruszyłam się, choć nie był to wielki pochód, to przypomniał czas wielkich przemian. Czas stanu wojennego, prześladowań, inwigilacji, dyktatury zakończony. 
Niestety historia lubi się powtarzać





Papież Franciszek prosił o modlitwę o wolność do Maryi Królowej Polski tak jak papież Jan Paweł II i kardynał Stefan Wyszyński.

1 komentarz: