Dużo się wydarzyło od ostatniego wpisu. Zabrakło czasu, aby o pisać na bieżąco. Teraz już nie pamiętam co w danej chwili myślałam, więc kilka słów wyjaśniających z refleksją na dzień dzisiejszy napiszę teraz. Ciekawe, czy wtedy inaczej odbierałam sytuację? :-D
Koniecznie muszę napisać o Manufakturze Korabki i akcji "Pomaganie przez Dzierganie". O schronisku w Korabiewicach często piszę, zauważyliście. Zachęcono mnie do rehabilitacji rąk przez wyrabianie jakiś gadżetów. Najpierw koleżanka, moja sąsiadka fryzjerka, zaprzyjaźniona z Korabkami, brała moje wyroby do zakładu. Pamiętam jaka była nasza radość, gdy zakupiono wszystkie bombki ozdobione dekupażem. Dekupażu nauczyła mnie druga koleżanka z kwiaciarni. Napisałam post na jej cześć :-D chyba w w2015?
I tak się zaczęło. Gdybym nie miała zbytu i pan Andrzej nie naprawił mi trzęsącej ręki moje życie byłoby dłużej smutne :-)Powolutku doceniałam to, że żyję.
Na Brackiej w Warszawie Manufaktura miała swoje stoisko.Przedsmak stoiska świątecznego w Koneserze na Pradze. Będzie tam stragan, jak również warsztaty, gdzie dziewczyny nauczą jak wykonać różne prace.
Do Konesera zapraszam po zakup prezentów po choinkę. Zapewniam, że znajdziecie wyjątkowe gadżety i chętnie wspomożecie schronisko Korabki. Oto kilka ciekawych prezentów.
Z Brackiej poszłam na Nowy świat. Tam Manufaktura Cukierków przygotowana jest do Halloween
Idąc w kierunku Starego Miasta mijamy Kawiarnię Nowy świat. Miejsce kultury Warszawy przedwojennej, aż do teraz. Ostatnio było tam miejsce dla Muzyki Wolności, koncerty na Ukrainy. Obecnie władze miasta oddały to historyczne miejsce pod licytację. Mam nadzieję, że nie powstanie tam Biedronka, albo żabka, albo biuro jakiejś partii.
Tymczasem młodzi muzycy grają w niedzielę na środku ulicy Nowy świat.
Na Rondzie Daszyńskiego zagrała kontrabasistka. Naprawdę miło się zrobiło wśród ulicznego zgiełku .
Super ta akcja charytatywna dla zwierzaków ! I w dodatku prezent dla kogoś bliskiego można kupić. Szkoda, że nie trafiłam na nią, gdy byłam w Warszawie, ale za krótko byłam i mało czasu było.
OdpowiedzUsuńSzkoda tej kawiarni Nowy Świat. Dlaczego tak łatwo oddaje się "pod młotek" to, co jest ważne, zapisało się w historii miasta ? Tego zrozumieć nie mogę i nie chcę.
Pomoc zwierzętom zawsze oklaskuję na stojąco, brawo dla każdego, kto im pomaga. ;) Piękne rzeczy można kupić i pomóc. Niesamowicie jest to piękne, tworzyć, by pomagać. :) Pozdrawiam, dużo radości Ci życzę. :) <3
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy powstały na szlachetną akcję. Jest w czym wybierać.
OdpowiedzUsuń:):):):
OdpowiedzUsuń