Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan:
«Wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy! Kupujcie i spożywajcie, dalejże, kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko!
Czemu wydajecie pieniądze na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę – na to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw. Nakłońcie uszu i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie mnie, a dusza wasza żyć będzie
Zadzwoniła do mnie koleżanka, dzięki której mogłam zobaczyć wiele sztuk, oper, wystaw, odczytów min. o Tybetańczykach w tropikach (napisałam o Niej posta:-), prowadzała mnie wszędzie pod rękę, bo miałam kłopoty z równowagą . Przez pandemię kontakt ze sobą straciłyśmy, tylko sporadycznie dzwoniłyśmy, więc byłam zaskoczona. Jeszcze bardziej zaskoczył mnie jej słabiutki głos i prośba, abym poszła do kościoła w niedzielę, bo będzie msza za Nią. Nie chciała nic więcej wyjaśniać. Cóż robić, przejęta obiecałam, że pójdę. Skoro poprosiła, to widocznie uznała, że potrzebne jej takie wsparcie, bo wiedziała, że w zasadzie to interesuje mnie nauka BON.
Już w sanatorium w Szczawnicy byłam na roratach o 6 rano z koleżanką z pokoju. Przypomniały mi się lata dziecięce, kiedy ksiądz chwalił za pomoc mamie, babci, postępy w nauce. Zrobiło mi się bardzo ciepło na sercu, zwłaszcza, że byłam pierwszy raz w życiu tak rano w kościele i zapalone lampiony w przyciemnionym gmachu zrobiły nieco mistyczny nastrój i te drobne dobre uczynki urosły do rozmiarów niebagatelnych.
Byłam dobrze nastawiona do wysłuchania liturgii mszy świętej. I nie zawiodłam się. Można powiedzieć, że zostałam nagrodzona. Czytanie z księgi proroka Izajasza upewniło mnie, (po raz kolejny), że buddyzm uczy tego samego, a więc obie religie przekonują ludzi do tego samego, do wyzbycia cech, które niszczą umysł, a co za tym idzie duszę.
cyt."czemu wydajcie pieniądze na coś co nie jest chlebem? i waszą pracę, na coś co nie nasyci " pyta Pan Jezus
"słuchajcie Mnie , a jeść będziecie przysmaki"
No, czemu wydajemy pieniądze i pragniemy rzeczy zbędnych? I jeszcze się o to zabijamy, tracimy zdrowie, nieraz bliskich, żeby więcej posiadać ?
W buddyzmie uczą zaś tymi słowami, tego samego:
"Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw. Nakłońcie uszu i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie mnie, a dusza wasza żyć będzie"
I tu zwraca się do na nas, aby słuchać, czego naucza, a będziemy szczęśliwi.
Na ogół słuchanie Pisma Świętego kończy się na słowach "Kto we mnie wierzy, żyć będzie"
A co to znaczy ,"kto we mnie wierzy"?
Myślę, że nie chodzi tu o wiarę w litery, tylko w znaczenie nauk Jezusa. Jeśli ktoś wierzy, to stara się robić, żyć zgodnie z tymi zasadami.
Tak naprawdę jeśli ktoś nie rozumie tej nauki, jest niewierzący. Krzywdzi ludzi, zabija braci, szerzy nienawiść do innych w Imię Boga. To chyba największe bluźnierstwo. Co z tego, że ochrzczony i chodzi do kościoła?
"Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania."
Bezbożny to znaczy niewierzący, prawda?
Tak naprawdę, to na ogół my sami.
Trzeba porzucić tę drogę i stać się prawym człowiekiem.
Bóg jest miłosierny. Jezus uczył miłosierdzia. Bądźmy i my tacy, oczyściwszy umysł z wszelkich trucizn i miłosierdzie w nas rozkwitnie.
Najważniejsza jest intencja i ja w to wierzę.W końcu się uda i będziemy nasyceni, spokojni, czyli szczęśliwi.
I tego nam wszystkim życzę !!!
ps. Ogromnie się cieszę, że mamy nowego Ministra Sprawiedliwości. Będzie kara za podżeganie do nienawiści. Mam nadzieję, że pierwsi dla przykładu zostaną ukarani pan Ziobro i pan Rydzyk.
Tak nam dopomóż Bóg