sobota, 23 listopada 2024

Nasi bracia mniejsi

      Dzień dobry :-)

Jak miło znów siąść i popisać lub poczytać posty na blogu. 

Zimno coraz bardziej i coraz częściej słyszę o opiekowaniu się bezdomnymi zwierzętami. Ja wiem, że dobrzy ludzie robią co mogą, ale nie da się ocalić wszystkich. 

Może tylko przypomnę, że Fundacja Viva, która przybędzie na ratunek zwierzętom źle traktowanym, głodzonym, czy też wyrzuconym na ulicę. Trzeba podać miejsca.

W tym roku zapadł pierwszy wyrok Sądu za znęcaniem się nad psem. Praca opiekunów nie idzie na marne. Korabiewice to moje ulubione schronisko, bo znam wielu wolontariuszy z tego miejsca.

Ostatnio trafiłam na zbiórkę pieniędzy dla Fundacji Psy Ulicy.


Szłam sobie na kawkę do przyjaciół zobaczyłam stoisko pod małym schroniskiem dla kotków.
Można czasem zobaczyć jak śpią, czy bawią się, ale na ogół okna są przysłonięte, żeby nikt ich nie straszył 
. Nie raz widziałam jak ktoś zostawia karmę pod drzwiami. Myślałam, że tak to działa.
Od razu podeszłam, znając zasady w Korabkach, żeby coś kupić, zasilić schronisko i dowiedzieć się coś więcej. 
Na zdjęciu pani właśnie podaje mi ciacha do kawki, pycha były.

Wzięłam ulotkę, gdyby ktoś mógł pomóc.
Na ich stronie jest też informacja o kiermaszach, czy licytacji świątecznej na przykład.





To nasi bracia mniejsi jak nazwał Święty Franciszek z Asyżu. Czy można patrzeć jak im się dzieje krzywda?

Dla czytających do końca nagroda, wyjątkowa tęcza na szczęście.





środa, 13 listopada 2024

Domy Kultury w Warszawie

        Zakończenie obchodów jubileuszy Janusza Gajosa w Kinie Kultura w Warszawie, pełne wzruszeń.



        A 23 września w dzień urodzin Telewizja Polska emitowała spektakl Teatru Telewizji z udziałem aktora. 

Trzeba przyznać, że to były świetne obchody rocznicowe :-)

           Przy tej okazji chciałam wspomnieć o dwóch Domach Kultury w stolicy, które mnie ogromnie  zainteresowały. Gdyby ktoś miał okazje być w Warszawie, może chętnie zajrzy do tych miejsc.

W Domu Kultury Kadr byłam już kilka razy. Tam jest wiele ciekawych zajęć, ale dla mnie najciekawsze są sztuki w wykonaniu artystów amatorów. Co najważniejsze, można je obejrzeć otrzymując  darmowe wejściówki.

Nie jest to repertuar klasyczny. Współczesne problemy, spojrzenie na nie, rozwiązywanie ich.

Pierwszą sztuką była o zakażonych HIV.  Powody, cierpienie i pogodzenie się z takim losem, prawdziwa tragedia. 



Innym razem byłam na sztuce "Dojrzałość Kobiety". Balet, ani jednego słowa, muzyka.

No cóż, nie zrozumiałam nic a nic. Za to przyjaciółka, która ma nastoletnią córkę od razu zauważyła bunt. 

Krysia moja ekspertka w  dziedzinie teatru amatorskiego (i nie tylko), prorokuje, że tak będzie wyglądał teatr przyszłości. Sam sobie człowiek wymyśli co widzi. Bez libretta. Tytuł wskazuje temat rozmyślań

. Chyba o to chodzi? a Wy jak uważacie?

        Świetny jest też Dom Kultury na Ursynowie. Obejrzałam tam" Kolację na cztery ręce". Wykonanie amatorów bardzo udane. Zapewne wiecie, że do kolacji siadają dwaj kompozytorzy Jerzego Fryderyka Händla i Jana Sebastiana Bacha w 1747 roku w Hotelu Turyńskim w Lipsku. Rozmawiają o swojej twórczości, o swoim życiu. Okazuje się, że jeden drugiemu zazdrości. Bach geniusz, wolny człowiek, ale biedny. Haindl pisze na zlecenie, więc nie ma wolności, ani niestety talentu, za to jest bogaty.

Wikipedia przypomina:

Kolacja na cztery ręce – sztuka autorstwa niemieckiego pisarza i muzykologa Paula Barza. Jej akcja opiera się na fikcyjnym spotkaniu kompozytorów 

 W Domu Kultury Ursynów obejrzałam też sztukę o Aleksandrze Fredro. Artyści nie pokazywali, żadnej Jego sztuki, ale wyobrażali sobie, z jakiego powodu hrabia Aleksander Fredro miał takie poczucie humoru. Całkiem udany scenariusz.

            Teatry amatorskie moim zdaniem bardzo udany projekt. Zachęcam.

 Nie bywam na blogu zbyt często. Niestety dożo obowiązków. Teraz jeżdżę z wujkiem na rehabilitację. Trzeba mu pomóc. Na szczęście cztery zabiegi z pięciu możliwych jest na drętwiejące ręce, oby pomogły. Trzymajcie kciuki.

Jeszcze zdążyliśmy zobaczyć wiosnę na ogródku.

U Was też wiosna była na jesieni?

Październik a kwitnie bez



Jedną stokrotkę znalazłam



 A na 1 listopada kwitła nagietka na balkonie

Pozdrawiam serdecznie i do przeczytania :-)))
Może widzieliście coś fajnego w Domach Kultury lub w takich ośrodkach twórczych.?

wtorek, 5 listopada 2024

Janusz Gajos

          Dostałam wejściówkę do Kina Kultura, które to miejsce wybrał Janusz Gajos by uczcić swój podwójny jubileusz, 85 lat i 60 lat pracy artystycznej. Cztery dni mieliśmy okazję oglądać filmy z udziałem aktora, posłuchać wypowiedzi Janusza Gajosa i zaproszonych gości, przede wszystkim partnerów filmowych.

         Janusz Gajos został laureatem Nagrody im. Heleny Modrzejewskiej  za rok 2023.

Przedstawiciele Klubu Kultury przybyli Kalifornii


Nagrywałam głównie filmiki, więc  nie mogę pokazać dużo, ale kilka zdjęć też mam. 

Więcej na pewno jest w sieci.


Pierwszym zaproszonym był krytyk filmowy, powiedział, że Janusz Gajos potrafi zagrać wszystko. Wciela się w bohatera tak naturalne, że staje się tą osobą

Jest prawdziwy, jakby to nie była gra, tylko takim człowiekiem się staje.




Wręczenie nagrody






        Pierwszego dnia pan Janusz wspominał jak się rozpoczęła jego kariera. Pierwsze filmy, sztuki teatralne, kabarety.

Kiedy znalazł się w szpitalu po operacji wybudzali Go, jeden z lekarzy, zawołał wstajemy panie Turecki.
Drugiego dnia była ekranizacja filmu "Tam i z powrotem" Aktor wspominał, że gdy pokazywali ten film w Australii,  ludzie po ekranizacji płakali. Fakt film jest niezwykły. Polecam. Można przypomnieć sobie te czasy lub zobaczyć jak wyglądało życie w PRL-u.
      Tak na marginesie, serial Osiecka też znakomicie odzwierciedla życie w PRL-u.
Młodzi z mojego otoczenia, nieraz nie mogą uwierzyć, a nawet początkowo biorą to za fikcję literacką.
           "Piłkarski  poker" film mocny świetny scenariusz i świetny reżyser Janusz Zaorski
I film na który najbardziej czekałam, Jasminum. 
            Przed filmem wypowiadali się zaproszeni goście, reżyser i dziś dorosła Wiktoria, która zagrała małą Eugenię, nadal radosna. Reżyser wspominając pracę nad filmem powiedział, że rolę księdza Zdrówko pisał myśląc tylko o Januszu Gajosie.
            Ci co widzieli wiedzą jak piękny jest ten film, choć nie jest piękny z racji krajobrazu. Tych co nie widzieli, zachęcam by to zrobili. Może zachęci moja opinia. To jest prosty sposób by stać się świętym.
Choć sposób jest prosty, nie jest łatwy. Trzeba dać z siebie takie głębokie i spontaniczne współczucie.
            Współczucie ma wielką siłę. Dobrze mieć taki nawyk.

czwartek, 24 października 2024

Sławek Uniatowski śpiewa Franka Sinatrę

         




Cudowny koncert jazzowy odbył się w Łazienkach Królewskich.

Sławek Uniatowski śpiewał piosenki Franka Sinatry.

Zaprosiłam, wspomnianą już koleżankę z Tai Chi. Chciałam się odwdzięczyć za tak wiele przedstawień na które mnie zabrała.

Krysia była szczęśliwa. Mimo, że porusza się już z wózkiem jeździ po Warszawie. Przewraca się często. Jest poobijana, a nawet złamała palec.

Pytam, czy odwieźć, odprowadzić, pomóc wejść, czy wyjść? Czasem pozwala. Wsiadamy np. do autobusu, ale już sama wysiada. Każe mi jechać do domu i się nie martwić.

Mówi, że się nie boi!!!

i Pamięć ma rewelacyjną.

Naprawdę cud mimo wszystko. 

W lato dzięki niej byłam na kilku występach to przy okazji pokażę.

  






Mam nadzieję, że choć trochę odezwały się miłe wspomnienia piosenek Franka Sinatry.
Dłuższe nagrania nie przeszły, ale mam nadzieję odnajdziecie w sieci ulubione piosenki.
Można też zobaczyć duet Franka Sinatry z Elvisem Presleyem, braaawo

Lubicie Jazz? Kogo najbardziej?

Pozdrawiam serdecznie

wtorek, 15 października 2024

Piękne Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej

       Dzień dobry Drodzy Czytelnicy

Ucieszy Was, może, że byłam w Licheniu i ja, I ta świątynia zrobiła na mnie ogromnie ciepłe wrażenie. Zwłaszcza intencja Matki Bożej jest dla mnie bardzo cenna. Zostałam wychowana na modlitwach do Matki Bożej, głównie na różańcu, który babcia nosiła przy sobie.

Historii z Wikipedii poczytajcie sobie wedle życzenia. Ja pokażę na co zwróciłam uwagę po prostu



Na tym miejscu 1850 roku ukazała się na sośnie Matka Boska. 

Co chciała przekazać, o tym się rzadko mówi. Gównie mówi się, że objawienia mają ludzie bez grzechu. Jakby w nagrodę. A tymczasem : W czasie objawień Maryja wzywała do modlitwy, pokuty i przemiany życia oraz poleciła zbierać jałmużny na Msze św.

Niedaleko sosny postawiono pierwszą świątynię w Licheniu

Tam usłyszałam "gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga żywego"
Tego mnie uczyli w wynajmowanej salce u prywatnych właścicieli na katechezach. W PRL-u nie było  obowiązku. Obowiązku uczyli rodzice swoim przykładem. 


Zaczyna się ogromna świątynia w Licheniu. Zdjęcia z wieży









Dolny kościół



kilkaset tabliczek z nazwiskami darczyńców




cyt. Przodkowie nasi
      lepsi byli od nas
      i Bogu bliżsi, niech nam
      przypomną, że jesteśmy
      narodem mężnym,
     postępowym, mądrym,
     twórczym, zdolnym do
     poświęcenia, które rodzi się
     zawsze z wierności serca
     Naszej Królowej
     


Przekaz jak bardzo ważna jest rodzina dla wiary chrześcijańskiej. 
 To mówię ja: Ale nie z powodu 500 plus, która zamienia wiele rodzin w patologię, tylko z miłości.


Akt oddania Polski Bogurodzicy.
Ogłoszony na Jasnej Górze
3 maja 1966 roku
podpisał Kardynał Stefan Wyszyński.

 Taka prawda dziecko szuka ochrony u mamy




Główny ołtarz





















Wniebowzięcie Matki Bożej


Odchodząc  stamtąd pomyślałam, że naprawdę powstała świątynia na Chwałę Bożą. 
Wiem, że sami katolicy śmieją się, że tyle pieniędzy ludzie oddali. Jeśli ktoś miał życzenie
w ten sposób okazać swą miłość do Boga, to chwała mu za to. Udało się stworzyć arcydzieło jasne, pełne miłości i nauki jak żyć w imię boże.
Wierzę, że powstało z uczciwych powodów.
Jeśli ktoś nie ma takiego życzenia, woli modlitwę w małym kościółku, to też wielka zasługa.
Każdy ma swój sposób, by stać się dobrym, uczciwym, współczującym człowiekiem.

Ja na przykład uczę się dzogczen z Tybetu. Jednym z nauczycieli jest Dalajlama XIV reinkarnacja Avalokiteśvary, dosł. Pan patrzący w dół ([na świat], tzn. ze współczuciem);  – jest jednym z najważniejszych bodhisattwów w buddyzmie mahajany i wadżrajany, uosabiającym współczucie cyt Wikipedia.

Na koniec ulubione słowa "gdzie miłość wzajemna i dobroć tam znajdziesz Boga żywego"
Pismo Święte Nowy Testament 1 list św. Jana
Jezus Chrystus uczył miłosierdzia całe swoje życie. 
Trzeba pamiętać
Nie zapominać.
I nie dać propagandzie, jak mówił powstaniec w 80 rocznicę wybuchu


Dziś dopisałam w tytule, że piękna. Pomyślałam sobie, że zraziłam ludzi ostatnim postem o świątyni w Wilanowie. Ja nie jestem wrogiem chrześcijan !!!