wtorek, 18 lutego 2020

liczba 9

   Przez tyle lat żyłam w  lęku i niedowartościowaniu, to  pewnie muszę się utwierdzać w przekonaniu, że to co mnie spotkało było coś warte.
Doliczywszy się równych 9 lat przemian, nie omieszkałam poszukać w numerologii, co to może znaczyć.
I znalazłam coś co niezwykle pasuje do przeżytych sytuacji. Ci którzy mnie czytają od kilku lat, może się ze mną zgodzą  :-)

Dziś taki miałam widok z okna. Też niezwykły, hehe,widocznie  już tak mam. pewnie macie i Wy, tylko nie macie czasu, żeby popatrzeć tak naprawdę. 
I to nie znaczy jestem szczęśliwsza, bo to widzę. To znaczy tylko tyle, że jestem szczęśliwa, jak każdy, kto nie zmaga się z jakąś tragedią.
 Czasem też się boję, martwię, smutno mi., ale nauczyłam się przyjmować to takim jakie jest i w medytacji rozpuszcza  się ten ból.
:-)

 Padał deszczyk nad moją ulicą, stąd te zamglenia, poświaty, blaski .
Zachwycił mnie ten błękit. Oba zdjęcia zrobiłam w ciągu 10 min.


  Zobaczcie co wyczytałam :

W trakcie rozbijania starego systemu wielu z nas będzie się dusić, przeżywać wewnętrzne męki, będziemy huśtać się na własnej emocjonalnej huśtawce: góra - dół. Jesteśmy narażeni na osobiste i światowe wzloty i upadki, na długi okres niepewności. Będzie to najtrudniejsze doświadczenie w naszym życiu. Tam, gdzie nowa świadomość toruje sobie drogę wynika masa nieprzewidzianych konfliktów, a ludzkie emocje sięgają zenitu.

nasze emocje i fizyczne ciało są tylko pracownikami ducha. Do tej pory na świecie dominowała męska energia, teraz nadchodzi czas na wyrównanie sił. Męska i żeńska energia muszą być spójne jak dwie razem złączone muszelki, inaczej człowiek nie znajdzie prawdziwej wartości w duchowym świecie. W tym procesie pomoże nam wszystkim bezwarunkowa miłość. Tak jak w ciele ludzkim muszą wspólnie pracować wszystkie organy i my ludzie musimy być świadomi wszystkich swoich działań.


A to bardzo pasuje do moich świątecznych przeżyć:


Jest liczbą tolerancji i miłości, zrównoważona umie tolerować innych ludzi, liczy się z ich zdaniem, próbuje zrozumieć ich reakcje.

Hehe, Od kiedy zrozumiałam mamę,mam wrażenie,że zrozumiem każdego. I dzięki temu potrafię współczuć jak nigdy dotąd. Zrozumienie sprawia jednak, że nie mam złudzeń i to daje wolność. Nie ma obowiązku uszczęśliwiać innych.
Pomagamy innym przede wszystkim z pożytkiem dla siebie, więc nie liczymy na wdzięczność. Człowiek skorzysta z tego w mniejszym lub większym stopniu, a my na pewno nazbieramy dobrą karme.
Oczywiście pod warunkiem, że nie robi się tego z wyrachowania. Wtedy to nie będzie zasługa.
Abyśmy mieli pożytek ważne jest, żeby wiedzieć co się tak naprawdę robi i dlaczego.


 To nie jest takie oczywiste niestety, ale trzeba próbować i w końcu się uda.

Mistrz Moy pokazywał ruch 3 razy. Tłumaczył, że 3 razy wystarczy, żeby ktoś zrozumiał. Zrozumie tyle ile może, więcej nie,, choćby pokazywać 10 razy.
3 razy pokazuje się w jednej chwili, ale za jakiś czas pokazuje się znowu, bo ludzie się zmieniają, rozwijają przez doświadczenie. :-) Od samego gadania nic się nie zmienia. To tylko  wskazuje kierunek, intencję


Przypomniało mi się stwierdzenie Olgi Tokarczuk, które ogromnie mi się podoba i wiele wyjaśnia moim tego :

Słowo składa się z substancji i  istoty

A jak wiemy z Biblii. Na początku było Słowo.

Tak mi się wydaje, że te substancje to sposoby przekazania, że powinniśmy dążyć do odkrycia istoty.


Niestety substancje bywają często bardzo mętne, ale to już zależy kto te słowa wypowiada i tak naprawdę z jakiego powodu to robi.


Cytat wzięłam  z portalu o numerologii, ale oprócz tego nie przeczytałam wiele, więc nie wiem o czym tam jeszcze jest. jeśli macie ochotę to sami poczytajcie. Przypominam, że sama Biblia zawiera wiele symboli związanych z numerami bo wszechświat jest matematyką
A człowiek jest odbiciem wszechświata.

Tak zrozumiałam. :-)

Pozdrawiam serdecznie !

3 komentarze:

  1. Kochana ! Bardzo lubię tu zaglądać, bo zawsze dowiaduję się czegoś interesującego. Numerologia - to bardzo ciekawa pseudonauka. Sama nie raz zaglądam na strony jej poświęcone i sprawdzam jakim jestem "numerem" ja i moi bliscy - i przeważnie zgadza się to z rzeczywistością !
    Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, bo tylko człowiek szczęśliwy może się rozwijać i osiągnąć sukces. Buziaki :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Hejka :)
    Wpadłam do Ciebie tak jak zawsze, poczytać i poprzez twoje myśli zawarte w słowach pobyć z Tobą ale teraz jedynie się przywitam. Jestem zbyt zdenerwowana (moją codziennością) aby zrozumieć twoje myśli.
    Ale chociaż pomacham, że jestem :D
    poczytam później...

    OdpowiedzUsuń