Tak sobie myślę,że jeszcze będzie o nich głośno i życzę całemu zespołowi sukcesów i bujnej kariery.
Leśmiana znałam o tyle o ile, ze szkoły po prostu czyli przede wszystkim erotyk w "Malinowym chruśniaku"
Oczywiście słyszałam wiersze śpiewane przez Niemena, Soykę, Turnaua, Umer, Grechutę, Stare Dobre Małżeństwo czy Ewę Demarczyk ale nikt nie śpiewał do tej pory "Romansu".
Romans
Bolesław Leśmian
Romans śpiewam, bo śpiewam! Bo jestem śpiewakiem!
Ona była żebraczką, a on był żebrakiem.
Pokochali się nagle na rogu ulicy
I nie było uboższej w mieście tajemnicy...
Nastała noc majowa, gwiaździście wesoła,
Siedli — ramię z ramieniem — na stopniach kościoła.
Ona mu podawała z wyrazem skupienia
To usta do pieszczoty, to — chleb do gryzienia.
I tak śniąc, przegryzali pod majowym niebem
Na przemian chleb — pieszczotą, a pieszczotę — chlebem
Dwa głody sycili pod opieką wiosny:
Jeden głód — ten żebraczy, a drugi — miłosny.
Poeta, co ich widział, zgadł, jak żyć trzeba?
Ma dwa głody, lecz brak mu — dziewczyny i chleb
Ten wiersz mnie rozkleił. Popłakałabym się gdybym miała łzy ale w zamian ścisnęło mnie w gardle potężnie. Zapewne dlatego takie na mnie wrażenie zrobiło to wykonanie bo ja takiej miłości szukam.
Ale jak to mówią, jak czegoś bardzo pragniesz to w końcu to dostaniesz.
I tej wersji się trzymam hehe
W twórczości Leśmiana są wpływy romantyczne, przede wszystkim wszystko to, co mistyczne, duchowe, paranormalne; co głęboko powiązane z Naturą oraz Bogiem.
Pierwszy raz zauważyłam, że poeta ma ogromną wiedzę przyrodniczą, tyle nazw roślin usłyszałam o których pojęcia nie mam co to jest.
Realizuje się w wymiarach filozoficzno-metafizycznym i psychologicznym (cyt. z Wikipedii)
Więc to nie jest taka zwykła ładna poezja jest w niej drugie dno, a mnie się to bardzo podoba choć nie wszystko rozumiem i doceniam.
Polecam twórczość Bolesława Leśmiana w wykonaniu Grzecznych Chłopców .
Mają mieć koncerty w majówkę w Warszawie.
Na koncercie była starsza pani , wnuczka czy prawnuczka z tomem poezji z dedykacją samego poety.
Pytanie konkursowe było, kto to jest ta osoba której zadedykował ów tomik.
Nikt z obecnych nie wiedział.
Niedoceniony przez epokę, odsunął się od społeczeństwa, a nawet stał się wobec niego agresywny. Jego frustracja odbijała się w niechęci do spraw zwykłych, codziennych, szarych. Uciekał więc w świat poezji, co zaowocowało serią Oddaleńcy. W wierszach tych podmiot zbiorowy staje się jakby głosem wszystkich rozgoryczonych ludzi, którzy przez swoją indywidualność, inność, wrażliwość, nie mogą się dostosować do jałowego mieszczańskiego życia.
cyt.z Wikipedii
Piękny jest ten wiersz:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLubię Leśmiana
OdpowiedzUsuńMam podobnie jak on, też czasami uciekam w poezję...
Miło było, zapoznać się z tak wspaniałym postem.
Fajnie piszesz, będę zaglądał :)
Uszanowanko Marzenko!
P.S.
Przepraszam, że wtrąciłem się w Twoja wypowiedź u Emmy
Ale, bardzo mnie poruszyła i to była, ta przyczyna.
Głowa do góry, dasz radę przez to przejść i odzyskasz wolność :)
Wszystkiego dobrego i pomyślności, życzę...
Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniale spędzasz czas, poezja koi wszystko. Chyba, każdy Poeta tak ma, że w pewnym czasie izoluje się od reszty świata. Dlatego, piszą tak piękne wiersze. Również, lubię Leśmiana. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLesman - jak najbardziej :DDD
OdpowiedzUsuń