piątek, 9 czerwca 2017

Tai Chi w Łazienkach Królewskich

       Udało mi się poćwiczyć w niedzielę w Łazienkach Królewskich w Alei Chińskiej.






Na dolnym zdjęciu.
Seniorka z przodu ma 86 lat !



 Do grupy dołączyły przechodzące panie. Ponieważ ćwiczy się powoli, nie jest problemem naśladowanie bardziej doświadczonych uczestników.



Pozornie lekkie, proste ćwiczenia bardzo korzystnie wpływają na organizm człowieka. Dzięki relaksacyjnej formie, obracamy kręgosłup, rozciągamy ścięgna, wzmacniamy mięśnie i pobudzamy do pracy obie półkule mózgowe co gwarantuje nam długie życie w zdrowiu fizycznym i psychicznym.

Jutro idę z grupą na Piknik Bielański. Jeśli uda mi się zrobić zdjęcia to pokażę jak było :-)

Tydzień był bardzo wyczerpujący dla mnie, ale też dostarczający wiele satysfakcji. Powolutku, powolutku zrobiłam kilka bardzo pożytecznych rzeczy.

No cóż, wygląda na to, że ulubioną piosenkę "pokaż na co cię stać" mogę już śpiewać z dumą, a nie ze smutkiem, że to na co mnie stać, to takie nieistotne przecież .

Nie na darmo radzą, że nie trzeba trwać w tym co cię blokuje, co cię ogranicza, czy wręcz dołuje.
Jeśli coś bardzo przeszkadza, trzeba się od tego uwolnić i pozwolić rozkwitnąć swoim najlepszym wartościom.

No coś w tym jest, hehe

Co nie przeszkadza, ze pomyliłam termin wizyty u lekarza. Powinnam wczoraj się zjawić, a nie dziś, buu

2 komentarze:

  1. Zazdroszczę, u nas niestety niema Tai Chi. Przegapiłaś wizytę? Oj niedobrze, znów będziesz musiała czekać. Pozdrowionka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę się kiedyś wybrać na pewno jest bardzo ,,odżywcze" dla organizmu czuje się to przez monitor :)
    buziaki :)

    OdpowiedzUsuń