Tak jak obiecałam zamieszczę kilka zdjęć ze Starych Powązek w Warszawie.
Cmentarz powstał 1790 roku, więc jest skarbnicą historii w architekturze i w kulturze Polski.
W zasadzie nie mam nic do dodania, informacje zainteresowani znajdą na stronach. Mogę pokazać co mnie zainteresowało i na co trafiłam. To jest tylko fragmencik przeżyć, jaki można odnieść spacerując po takim miejscu. Często serce się ściska czytając znajome nazwisko na nagrobku. Przypomina się osoba, o której pracy słyszeliśmy latami.
Podziw wzbudzały nagrobkowe rzeźby, zabytkowe dzieła sztuki.
Nikt nie będzie zawiedziony.
Jutro zamieszczę kolejnych kilka dzieł sztuki sakralnej z Powązek.
Bardzo dawno tam byłam
OdpowiedzUsuńBardzo to piękne miejsce, nieco przerażające, bo na bank wieczorną porą, bym tam wejść nie chciała, ale piękne jest i nie ma co zaprzeczać. :) Do tego cudne drzewa. Pozdrawiam Cię cieplutko, miej udany dzień. :)))
OdpowiedzUsuńPiękne są niektóre z tych nagrobków. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję i mam nadzieję, że to tylko część pierwsza. Uwielbiam Powązki i tak mi żal, że nie mogę sobie pojechać i pospacerować. Byłam kilka razy, ale gdybym mieszkała w Warszawie, to bym chyba chodziła co tydzień. Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie bukiet wrzosów na grobie Marii Rodziewiczówny i szeregi brzozowych krzyży w kwaterach Powstańców.
OdpowiedzUsuń