Cytrynek
Ciekawe czy z tej pięknoty będzie motylek jak na górze?
Duża była a taka szybka, mało mi nie zwiała.
Umknęły za to białe motylki i pszczółka bo jedna tylko była. Za to osy i bąki w większej ilości przyleciały tylko, że akurat tych to się boję i wtedy zwiewam ja ;-)
Biedroneczkę jedną spotkałam.
Uczucia trudno opisać.
Lekarz nie raz mówił, że nikt nie zrozumie jak mnie boli. On wie bo się o tym uczył hehe
Tak samo szczęście jest dla każdego inne.
Ale błogość jest jedna i życzę, żeby każdy tego doznał kiedy patrzy na kwiaty, na przyrodę :-D
Nie omieszkał przyjść do nas kot. On naprawdę wygląda na zadowolonego, hehe
Napodziwiać się nie mogłam jak tata (teść) po zabiegu oczu już wrócił do sprawności. On po prostu kocha tą działkę i jak sam mówi, ona go przy życiu trzyma. To, że dba o nią, że musi od wiosny do jesieni robić wiele prac mobilizuje go.
Mam nadzieję, że się nie obrazi kiedy zobaczy swoje zdjęcia ale jestem taka dumna z Niego i tak bardzo Go podziwiam bo ma 82 lata. Jestem ogromnie wdzięczna, że mogę przyjeżdżać nacieszyć duszę, odpocząć pod drzewem. On wie, że kocham ogród.
A On chyba pokochał i mnie, hehe w każdym razie mam wiersz, który napisał dla mnie kiedy leżałam nieprzytomna.
Czadresko wygląda w tych okularach :-D Musi chronić oczy przed słońcem, hehe
Uwielbia kosić kosą, chociaż mamy też kosiarkę. Ostatnio kupił też starą piłę, żeby dwa drzewa usunąć. Wodę wyciągamy też zabytkiem, który dostał dawno temu od swojego teścia.
Bardzo dużo, żeby było pięknie, robi kochana babcia.
O właśnie kwitną już odętki (koleżanka taką nazwę mi podała) i nagietki a wśród nich wyrósł koper nieoczekiwanie hehe (jak przewidywała)
To coś to onętek pierzasty,inaczej warszawianka.
OdpowiedzUsuńSzacun wielki dla Teścia.
Dla Ciebie Marzenko buziaki !
Wspaniała działka i pięknie spędzasz na niej czas, podziwiam Twój zapał do fotografowania. Niestety, ja go nie mam i dlatego nic nie wstawiam. Teściu jest godzien podziwu, zwłaszcza ze względu na wiek i braki w zdrowiu. Przesyłam uszanowanie dla jego osoby i pracowitości, dla Babci również :) Pozdrawiam Cię Marzenko
OdpowiedzUsuń